Nakaz noszenia maseczki ochronnej w sklepach to jedna z podstawowych zasad sanitarnych obowiązujących w naszym kraju. Rządzący zapowiadali surowe kary za nieprzestrzeganie tego nakazu. Tymczasem, karą pieniężna ukarana została ekspedientka, która chciała wyegzekwować ten nakaz.
Kuriozalna decyzja Sądu Rejonowego w Suwałkach
Zgodnie z obowiązującymi restrykcjami, sklep ma prawo nie obsłużyć klienta pozbawionego maseczki. Nie tak dawno przekonał się o tym popularny aktor, Tomasz Karolak, który został wyproszony przez obsługę Ikei. Jak się jednak okazuje, obowiązujące restrykcje nie idą w parze z obowiązującym prawem. Tak przynajmniej stwierdził Sąd Rejonowy w Suwałkach.
W lipcu, w jednym ze sklepów spożywczych, ekspedientka odmówiła obsługi klientki pozbawionej maseczki. Oburzona klientka zadzwoniła po policję. Funkcjonariusze, zamiast ukarać kobietę za łamanie zasad sanitarnych, złożyli wniosek o ukaranie ekspedientki. Co bardziej szokujące, Sąd Rejonowy przychylił się do wniosku i ukarał niezłomną ekspedientkę karą 100 zł grzywny.
