Armia BTS wypowiedziała wojnę Tuckerowi Carlsonowi po tym, jak ten skrytykował występ grupy K-Pop w Białym Domu

Przez wszystkie lata swojej działalności jako pundit, komentator wiadomości FOX Tucker Carlson nie nauczył się niezwykle ważnej lekcji: nie wkurzaj Armii BTS. Cóż, nauczył się tego w bardzo trudny sposób.

Przemawiając w Tucker Carlson Tonight, prawicowy gospodarz uderzył zarówno w Biały Dom, jak i w BTS po tym, jak grupa K-pop wzięła udział w konferencji prasowej z prezydentem Bidenem, aby wygłosić potężne przemówienie na temat znaczenia różnorodności i integracji, jak również przejmujących okoliczności azjatyckich przestępstw z nienawiści w ostatnich latach. Oczywiście, jak większość rzeczy, nie spodobało się to Carlsonowi, który rzucił kąśliwe uwagi zarówno pod adresem zespołu, jak i Białego Domu. Zrobił to w czasie, gdy ekran za nim zmienił nazwę Białego Domu na „The Nut House”.

„Tak, więc mamy koreańską grupę popową, która dyskutuje o przestępstwach z nienawiści wobec Azjatów w Stanach Zjednoczonych” – powiedział. „Okej. Dobra robota, chłopaki.”

Jednak na tym nie skończył. Następnie zasugerował, że zaproszenie BTS do Białego Domu było PR-owym chwytem, mającym na celu „wzmocnienie wiarygodności na ulicy” Carlson dodał później, że Biały Dom zapraszając młodzieżowe ikony, takie jak gwiazdy Tik Tok i BTS, próbuje „upodlić” firmę i „to działa”.

Ta treść została zaimportowana z serwisu Twitter. Być może będziesz w stanie znaleźć tę samą treść w innym formacie lub uzyskać więcej informacji na ich stronie internetowej.

Te komentarze nie spodobały się temu, co niektórzy uważają za jedną z najpotężniejszych armii internetowych: BTS ARMY. „Więc to fani K-Popu w końcu go obalą” – napisał na Twitterze jeden z użytkowników. W tym samym czasie inny członek BTS Army napisał na Twitterze: „…Army, you up?” Odpowiadając na to pytanie, tak, byli na górze i jest to trochę gówniany show online.

Wielu kontynuowało żerowanie na obaleniu Carlsona przez BTS ARMY.

Ta treść została zaimportowana z Twittera. Być może będziesz mógł znaleźć te same treści w innym formacie lub uzyskać więcej informacji na ich stronie internetowej.

Ta zawartość została zaimportowana z serwisu Twitter. Być może tę samą treść będzie można znaleźć w innym formacie lub uzyskać więcej informacji na ich stronie internetowej.

Ta zawartość została zaimportowana z serwisu Twitter. Być może tę samą treść będzie można znaleźć w innym formacie lub uzyskać więcej informacji na ich stronie internetowej.

Ta zawartość została zaimportowana z serwisu Twitter. Być może tę samą treść będzie można znaleźć w innym formacie lub uzyskać więcej informacji na ich stronie internetowej.

Tymczasem przejęcie rozpoczęło się od tweetów, które można opisać jedynie jako „to, co jest przeciwieństwem dobrych życzeń”.

Ta treść została zaimportowana z Twittera. Być może będziesz w stanie znaleźć tę samą treść w innym formacie lub uzyskać więcej informacji na ich stronie internetowej.

Ta zawartość została zaimportowana z serwisu Twitter. Być może tę samą treść będzie można znaleźć w innym formacie lub uzyskać więcej informacji na ich stronie internetowej.

Ta zawartość została zaimportowana z serwisu Twitter. Być może tę samą treść będzie można znaleźć w innym formacie lub uzyskać więcej informacji na ich stronie internetowej.

Ta zawartość została zaimportowana z serwisu Twitter. Być może tę samą treść będzie można znaleźć w innym formacie lub uzyskać więcej informacji na ich stronie internetowej.

Niektórzy fani nie byli jednak zadowoleni z tego, że ich (słuszny) gniew został potraktowany jako rozrywka i postanowili się nie angażować.

Ta treść została zaimportowana z Twittera. Być może będziesz mógł znaleźć tę samą treść w innym formacie lub uzyskać więcej informacji na ich stronie internetowej.

Ta zawartość została zaimportowana z serwisu Twitter. Być może tę samą treść będzie można znaleźć w innym formacie lub uzyskać więcej informacji na ich stronie internetowej.

Ogólnie rzecz biorąc, w sieci panuje obecnie niezłe zamieszanie. Ale podczas gdy fani decydują, jak chcą atakować i czy w ogóle chcą, a inni siedzą z boku i obserwują, jest jedna rzecz, którą możemy z całą pewnością powiedzieć: RIP to Tucker Carlson’s mentions.

Ta zawartość jest tworzona i utrzymywana przez osobę trzecią, a następnie importowana na tę stronę, aby ułatwić użytkownikom podawanie adresów e-mail. Więcej informacji na temat tej i podobnej zawartości można znaleźć na stronie piano.io

Exit mobile version