Camila Mendes dzieli się wdzięcznością za swój początek kariery w „Riverdale” Jako że serial zbliża się do swojego siódmego i ostatniego sezonu emitowanego w przyszłym roku, 28-letnia aktorka wspomina swój czas spędzony na portretowaniu Veroniki Lodge – i patrzy w przyszłość – w wywiadzie dla Hunger Magazine. „To ekscytujące uczucie w tym sensie, że to początek nowego rozdziału”, powiedziała.
„To początek nowego rozdziału.”
„Mogę odejść od tego doświadczenia z poczuciem, że był to ważny rozdział mojego życia, którego nigdy nie zapomnę i cieszę się, że kończymy go na tak wysokim poziomie” – rozwinęła Mendes. W poprzednim wywiadzie dla listopadowego 2022 numeru Portera, Mendes mówił o długowieczności kariery i próbach pozostania zajętym od czasu wylądowania „Riverdale” w wieku 21 lat. „Nie trzymam się zajęty, ponieważ nie lubię być bezczynny; trzymam się zajęty, ponieważ mam niepokój o moją karierę”, wyjaśniła. „Zawsze byłam w tej ramie umysłu. Rozumiem, że ten przemysł jest tak kapryśny. Sława jest ulotna. Możesz odnieść sukces, ale jesteś tylko tak dobry, jak twoja ostatnia rzecz”
Pomimo stresu, Mendesowi podobała się spójność, jaką zapewniał serial. „’Riverdale’ to miejsce, w którym czuję się uziemiona i wyluzowana; to jak koc pocieszenia – to moja siatka bezpieczeństwa,” powiedziała Porterowi. I chociaż Mendes dodała nowe projekty do swojej listy, takie jak „Do Revenge” i nadchodząca „Música”, wie, że opuszczenie serialu będzie dostosowaniem. „To miejsce, w którym czuję się jak w domu”, powiedziała. „To będzie dziwne nie mieć już tego kotwicy”