Show Biznes

„Captive Audience”: Krótkie życie Stevena Staynera naznaczone było tragedią

Najnowszy dokument kryminalny Hulu, „Captive Audience: A Real American Horror Story” opowiada niewiarygodną historię rodziny Staynerów. Jeden z braci, Steven, był ofiarą nagłośnionej w całym kraju sprawy porwania i wykorzystywania dzieci, a drugi, Cary, stał się później seryjnym mordercą. Tragiczna historia Stevena Staynera nie skończyła się jednak na jego porwaniu. Oto, co warto wiedzieć o człowieku, którego życie tak wcześnie uległo zmianie. Ostrzegamy: ta historia zawiera wzmianki o molestowaniu dzieci.

Porwanie Stevena Staynera

Steven Stayner był środkowym dzieckiem z pięciorga rodzeństwa mieszkającego z rodzicami w Merced w Kalifornii. W 1972 roku, gdy miał zaledwie 7 lat, nieznajomy mężczyzna przekonał go, że matka poprosiła go, by odebrał Staynera i przywiózł go do domu. Stayner wsiadł do samochodu i nie widziano go przez osiem lat.

Porywaczem był skazany gwałciciel dzieci Kenneth Parnell wraz ze swoim wspólnikiem Ervinem Murphy. Parnell zmanipulował Staynera, by uwierzył, że jego własna rodzina już go nie chce i że Parnell jest teraz jego „ojcem”. Parnell często ich przenosił, a nawet zmienił nazwisko Staynera na Dennis Parnell. Przez siedem lat Parnell kontrolował i znęcał się nad Staynerem, podczas gdy rodzina Staynera starała się uzyskać informacje i utrzymać sprawę w toku.

Jak Steven Stayner uciekł?

W 1980 r. Parnell porwał innego chłopca, 5-letniego Timothy’ego White’a, i również zaczął się nad nim znęcać. Jak wynika z późniejszych wywiadów, był to punkt zwrotny dla 14-letniego Staynera.

„Nie mogłem patrzeć, jak Timmy cierpi” – powiedział później Stayner, o czym donosi Los Angeles Times. „Po prostu nie sądziłem, że powinien przechodzić przez to samo, co ja. Naprawdę nie musiał. Był tam ktoś, kto mógł to powstrzymać.”

Okazja nadarzyła się zaledwie dwa tygodnie po porwaniu White’a. Stayner zabrał White’a i obaj uciekli, przemierzając autostopem 40 mil, by dotrzeć na posterunek policji w pobliskim mieście Ukiah, w stanie Kalifornia – rodzinnym mieście White’a. Tam Stayner powiedział policji, że pamięta, iż ma na imię Steven, ale nie pamięta dokładnie jego nazwiska. W końcu policji udało się ustalić jego prawdziwą tożsamość i odesłać go do rodziny.

Jak wyglądało życie Stevena Staynera po jego uprowadzeniu?

Męka Staynera nie skończyła się po jego powrocie do domu. Trudno mu było przystosować się do „normalnego” życia, a po procesie Parnella, w którym ujawniono szczegóły wykorzystywania seksualnego, jakiego doświadczył Stayner, musiał stawić czoła zastraszaniu. W końcu jednak zaczął odnajdywać drogę naprzód. W 1985 roku, w wieku 20 lat, Stayner poślubił swoją żonę Jody. Małżeństwo miało dwoje dzieci.

W 1989 r. historią Staynera zainteresowało się Hollywood. Miniserial telewizyjny „I Know My First Name Is Steven” (Wiem, że mam na imię Steven) emitowany był przez dwie noce na antenie NBC, a Stayner doradzał przy produkcji filmu, a nawet pojawił się w nim jako policjant. Miniserial zdobył cztery nominacje do nagrody Emmy. Niestety, życie Staynera wkrótce potem zostało tragicznie przerwane.

Jak zginął Steven Stayner?

W noc poprzedzającą rozdanie nagród Emmy Stayner wracał z pracy motocyklem do domu, kiedy padł ofiarą potrącenia przez samochód. Odniósł śmiertelne obrażenia głowy i zmarł w wieku 24 lat. Był to druzgocący i szokujący koniec życia, w którym przeżył już tak wiele.

Źródło obrazu: Hulu

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button