Colin Farrell pojawił się na czerwonym dywanie Oscarów 2023 – i przyniósł ze sobą najbardziej uroczą randkę: swojego 13-letniego syna Henry’ego.
Pozując do zdjęć w Dolby Theater w Los Angeles, duet ojciec-syn wyglądał dapper w koordynujących aksamitnych smokingach, z Colinem noszącym pinezkę z flagą Irlandii na klapie na cześć swojego rodzinnego kraju i jego filmu, The Banshees of Inisherin.
Na początku tego miesiąca Colin powiedział Vanity Fair przyprowadzi swojego najmłodszego syna, którego dzieli z byłą dziewczyną Alicją Bachledą-Curús, na gwiazdorskie wydarzenie, i że planowali założyć pasujące do siebie stroje. Colin wcześniej ujawnił, że Henry był z nim na Zachodnim Wybrzeżu, kiedy dowiedział się, że został nominowany. „Powiedziałem do Henry’ego, 'Czy chcesz, żebym cię obudził?'”, powiedział. „A on był jak, 'Duh – co myślisz, tato? Oczywiście, że chcę, żebyś mnie obudził!”
Colin ubiegał się wczoraj o swojego pierwszego w karierze Oscara. Został nominowany w kategorii „Najlepszy aktor pierwszoplanowy” za rolę Pádraica, bezczelnego mleczarza z sympatycznym osiołkiem, w docenionym przez krytyków filmie The Banshees of Inisherin. „O Oscarach marzyłem od dziecka – mówił niedawno irlandzki aktor w m.in Variety wywiad w podcaście. „Jednym z moich najwyraźniejszych wspomnień z ceremonii wręczenia Oscarów jako dziecko jest zobaczenie Daniela Day-Lewisa, miałem chyba 11 lub 12 lat, zdobywającego Oscara za My Left Foot. Tak bardzo mnie to poruszyło, a to było cztery lata przed tym, jak zrobiłem pierwsze zajęcia z aktorstwa”
Banshees był drugim najbardziej nominowanym filmem na tegorocznych Oscarach, po Everything Everywhere All at Once. Film miał też osiem innych nominacji, w tym za najlepszy film, najlepszą reżyserię, najlepszego aktora drugoplanowego, najlepszą aktorkę drugoplanową, najlepszy scenariusz oryginalny, najlepszy montaż filmowy i najlepszą muzykę oryginalną.
Sophie Dweck
Sophie Dweck jest associate shopping editor dla Town & Country, gdzie obejmuje piękno, modę, dom i wystrój, i więcej.