Show Biznes

Diuna: Część druga zaskoczy ludzi

Długo oczekiwana adaptacja serii science-fiction Diuna Denisa Villeneuve’a wylądowała w kinach i salonach w październiku 2021 roku, a tłum oszalał. Dzika! W swojej recenzji dla Esquire, Chris Nashawaty posunął się nawet do nazwania filmu „najlepszym filmem sci-fi dekady” Sprzedaż biletów w kasach była równie entuzjastyczna.

To wszystko z pewnością przyniosło ulgę zarówno reżyserowi, jak i wytwórni Warner Brothers, która zdecydowała się zaryzykować (czytaj: wyłożyć stosy pieniędzy) na ukochaną powieść Franka Herberta, mimo że ma ona reputację notorycznie trudnej do zaadaptowania. (Wielu innych reżyserów próbowało i nie udało im się. Wersja Davida Lyncha z 1984 roku została powszechnie uznana za katastrofę, a próba Alejandro Jodorowsky’ego z lat 70. nie trafiła nawet do kin. Lata problemów z produkcją i rosnący budżet zmusiły szefów studia do wycofania się z projektu.)

Wydaje się, że to, co uchroniło film Villeneuve’a Dune przed słabymi wynikami poprzednich prób, to jego kluczowa decyzja o podzieleniu tej ogromnej historii na dwie części. „Już na samym początku gorąco namawiałem, żebyśmy zrobili to w dwóch częściach” – powiedział Villeneuve w wywiadzie dla Newsweek. Na szczęście firma finansująca film, Legendary Studios, zgodziła się na tę propozycję, uwalniając Villeneuve’a od niewykonalnego zadania wciśnięcia 800-stronicowej powieści do filmu, który niechybnie byłby zarówno za długi, jak i za krótki.

Przez to pierwszy film zakończył się cliffhangerem, ale sequel jest już oficjalnie w drodze, a jego premiera planowana jest na 20 października 2023 roku. Koła produkcyjne już się kręcą. W wywiadzie dla Collider, Villeneuve ujawnił, że scenariusz jest skończony, co oznacza, że część druga zmierza pełną parą w kierunku kręcenia filmu w Jordanii jeszcze w tym roku. „Scenariusz jest już w większości skończony, ale to zawsze praca w toku” – powiedział. „Tak będzie aż do ostatecznego cięcia, ale powiem, że jest już gotowy. Mam scenariusz w rękach. Teraz trwają przygotowania. Moja ekipa jest w pełni gotowa do pracy nad filmem” W tym samym wywiadzie Villeneuve obiecał również więcej materiałów IMAX w Części drugiej.

Dokąd więc zmierza fabuła?

W Części drugiej widzowie mogą spodziewać się, że fabuła Villeneuve’a będzie nawiązywać do drugiej połowy Diuny Herberta, w której Paul dochodzi do władzy wśród Fremenów i ostatecznie buntuje się przeciwko padawańskiemu cesarzowi Szaddamowi IV. Droga Paula do zostania sławnym „Kwisatz Haderach” wystawi na próbę jego charakter i zagrozi jego życiu. Tymczasem rodzina Atrydów rozrasta się: Paul i Chani splotą się romantycznie, jak przepowiedziały to jego jasnowidzące wizje, a Lady Jessica urodzi córkę Alię, obdarzoną niezwykłymi zdolnościami Bene Gesserit. Nie będziemy zdradzać wszystkich smacznych zwrotów akcji, ale zapewniamy, że zarys przedstawiony w tylnej połowie powieści nadaje się na porywającą, bardziej fabularną opowieść. „To będzie kolejna piękna podróż przez pustynię” – zapowiada Villeneuve. „To podróż, podczas której Paul Atryda i jego matka, Lady Jessica, nawiązują kontakt z kulturą Fremenów i spotykają się z Fremenami. To wyprawa Paula przeciwko wrogowi. To film, który będzie bardziej kinowy.”

Jak można się było spodziewać, obsada będzie musiała się powiększyć. Po długim oczekiwaniu i wielu plotkach, Villeneuve obsadził trzy nowe gwiazdy, które uzupełnią fabułę. Christopher Walken dołączy do obsady jako Szaddam IV, cesarz znanego wszechświata, a Florence Pugh wcieli się w rolę jego córki, księżniczki Irulan, która później zostanie żoną Paula (dzięki czemu Pugh i Chalamet po raz drugi zagrają ekranowe małżonki, po filmie Małe kobietki z 2019 roku). Największą decyzją obsadową jest prawdopodobnie Austin Butler jako Feyd-Rautha Harkonnen, folgowy i gorzki rywal Paula, który staje się największym antagonistą w dążeniu Paula do władzy absolutnej. Villeneuve powiedział, że Feyd-Rautha „zdecydowanie będzie bardzo, bardzo ważną postacią” w Części drugiej. W rzeczywistości wszyscy Harkonnenowie mają odegrać większą rolę w Części drugiej, ponieważ Paul zmierzy się zarówno z Feyd-Rauthą, jak i baronem Vladimirem Harkonnenem. Tymczasem Alia i baron zostają w mistyczny sposób spleceni, a zaskakujące powiązania między rodem Harkonnenów a rodem Atrydów zostają ujawnione.

„W drugiej części chcę mieć więcej swobody i będę mógł nieco bardziej zagłębić się w niektóre z tych szczegółów” – powiedział Villeneuve. „To jest jak partia szachów. W drugiej części pojawi się kilka nowych postaci. Bardzo wcześnie podjąłem decyzję, że pierwsza część będzie bardziej opowiadać o Paulu Atrydzie i Bene Gesserit oraz o jego doświadczeniach związanych z pierwszym kontaktem z inną kulturą. W drugiej części będzie znacznie więcej o Harkonnenach.”

dune part two
In Dune: Część druga, Paul w końcu spotka się ze swoim przeznaczeniem.

Chia Bella James

Część druga będzie również zawierać większą rolę dla Chani, co będzie miłą wiadomością dla fanów Zendayi. Po tym, jak Chani pojawiła się w zwiastunach, a Zendaya chodziła po czerwonych dywanach jako odtwórczyni roli Timothée Chalameta, niektórzy fani byli zszokowani, gdy pojawiła się w filmie tylko na siedem minut. Część druga nie będzie miała tego problemu. Zapytana o to, co ją najbardziej cieszy w sequelu, Zendaya zażartowała w rozmowie z Deadline: „Cóż, będę mogła być tam dłużej, co jest fajne” Następnie zdradziła, że w Part Two będzie miała większą rolę, mówiąc: „Chcę się rozwijać wraz z postaciami, które gram, i z ludźmi, od których mogę się uczyć. Każdy, kto czytał książki, wie, że jest jeszcze wiele do odkrycia i załatwienia. To, co było dla mnie fajne, bo nie było mnie przy pierwszych zdjęciach, to możliwość obejrzenia filmu z zupełnie nowej perspektywy, ponieważ nie widziałam planów zdjęciowych i scen z większej części filmu. Oglądając go czułem się, jakbym był dopiero początkiem tej historii.”

Villeneuve potwierdził zapowiedzi Zendayi dotyczące Części drugiej, mówiąc Variety, „Dla Zendayi powiem, że Część pierwsza była obietnicą. Wiem, że widzieliśmy jej przelotne spojrzenie w Part One, ale w Part Two będzie miała znaczącą rolę. Będziemy śledzić przygody Timothée [Chalamet] i Zendayi na pustyni. Najbardziej ekscytuje mnie powrót na Arrakis, ponieważ będę mógł ponownie spędzić czas z tymi postaciami.”

Możemy się spodziewać, że większość obsady drugoplanowej z Części pierwszej– to znaczy ci, którzy przeżyli masakrę Domu Atrydów o północy – powróci w Części drugiej, jak na przykład grany przez Josha Brolina Gurney Halleck, który, jak wiedzą fani książki, ucieka i dołącza do bandy przemytników przyprawy, łącząc się później z Paulem. Brolin potwierdził to, mówiąc Colliderowi: „Jestem częścią Diuny: Część druga, do tego stopnia, że gdy ktoś wspomniał mi, że nie ma tego na IMDb, to wyszedłem z siebie i zadzwoniłem do Liz [Brolin’s publicist] i powiedziałem: 'Czy możesz to umieścić na IMDb?’ Bo to dla mnie dumny moment, stary” Każdy, kto nie czytał książki, mógł być zaskoczony nagłym zniknięciem Gurneya z filmu; kiedy widzimy go po raz ostatni, szarżuje w bitwie przeciwko Harkonnenom. „Kiedy to oglądałem, myślałem sobie: 'Gdzie ja się podziałem?'” Żartował Brolin w wywiadzie dla The Hollywood Reporter. Następnie zdradził, co dalej z jego postacią, mówiąc: „Książka sugeruje wiele rzeczy. Książka sugeruje, że będzie on śpiewał, ale mimo że to było coś, co faktycznie zrobiliśmy, nie wykorzystaliśmy tego. A to jest bardzo, bardzo ważna rzecz w przypadku Gurneya. Przeczytawszy dwa tygodnie temu drugą część, wiem już, dlaczego to pożegnanie było takie, jakie było. Ale trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, bo kiedy Denis dokonuje tych wyborów i ma te sny, to można mówić o zanurzeniu. Facet całkowicie zatraca się w tym, co robi.”

A propos książki – co oddani czytelnicy zrobią z adaptacją drugiej części książki przez Villeneuve’a? Javier Bardem, który wcieli się w postać Stilgara, przywódcy Fremenów, zdradził kilka niespodzianek podczas przemówienia na Festiwalu Filmowym w Cannes. „Przeczytałem nowy projekt” – powiedział – „i myślę, że wykonali niesamowitą pracę, łącząc kawałki w sposób, który zaskoczy ludzi. Nie będą zaskoczeni [by what happens], bo oczywiście czytali książkę, ale będą zaskoczeni sposobem, w jaki to wszystko poskładali. Bardzo mnie to poruszyło. To film, który jest pełny i można poczuć jego ciężar, a jednocześnie [you can enjoy] jego spektakularność. [I can’t wait] wrócić na pustynię z tymi ludźmi, a ja jestem bardzo szczęśliwy, że mogę wrócić z Denisem, który jest jednym z największych reżyserów w historii.”

Co może oznaczać „będą zaskoczeni sposobem, w jaki to połączą”? Przeskakującą w czasie strukturę narracyjną? Spotkania retrospektywne z postaciami, które już nie żyją? To tylko przeczucie, ale podejrzewamy, że Dune-iverse nie jest jeszcze gotowe, by pożegnać się z kosmicznym tatą Oscarem Isaacem. Grany przez Isaaca książę Leto Atryda nie żyje i odszedł, ale możliwe, że powróci w retrospekcjach lub w proroczych wizjach Paula. Isaac zdradził to w jednym z ostatnich wywiadów, mówiąc: „Dad’s dead, baby, dad’s dead. To przykre. Może w jakichś retrospekcjach albo w duchach siłowych, ale to nie to. Nie robią duchów siłowych. „Jeśli chodzi o Jasona Momoa, którego Duncan Idaho zginął dzielnie broniąc Paula i Lady Jessicę, możliwe, że powróci, choć nie dokładnie w takiej postaci, w jakiej go pamiętacie. Spiceheads wiedzą, że w Dune: Messiah, Duncan Idaho powraca do życia jako ghola, czyli wskrzeszony klon, bez wspomnień o swoim poprzednim życiu. Ghola Duncana zostaje podarowana Paulowi, po czym umiera ponownie i odradza się wielokrotnie. Jest to niekończący się cykl i od dawna powtarzany żart literacki, więc jeśli franczyza „Diuny” Villeneuve’a Dune doprowadzi do powstania wielu sequeli, Momoa może pozostać w pobliżu przez długi czas.

Wydawca Diuny Joe Walker zapowiedział to, mówiąc w jednym z wywiadów: „To, co jest naprawdę interesujące w książce Franka Herberta, to fakt, że niektóre postacie powracają, ale niekoniecznie w tej samej formie, jaką przybrały na początku. Ci, którzy znają książkę, wiedzą, że Duncan Idaho, na przykład, pojawia się ponownie, więc to nie koniec, dopóki ostatnia dama nie zaśpiewa.” Jasne, Duncan nie powraca aż do Dune: Messiah , ale co powstrzyma Villeneuve’a przed przyspieszeniem linii czasu? W końcu w Części drugiej przydałoby się trochę powagi i charyzmy Momoa, by zrównoważyć wszystkie święte wojny.

Z tego samego powodu, co powstrzyma Villeneuve’a przed sięgnięciem jeszcze dalej w obsadzie, aż do nieudanego Diuna Davida Lyncha? W jednym z wywiadów pierwszy Paul Atryda, Kyle MacLachlan, wypowiedział się na temat możliwości pojawienia się w filmie Diuna: Część druga. „Myślę, że to zależy od Denisa i od tego, co chce zrobić” – powiedział MacLachlan w wywiadzie dla ComicBook.com. „Oglądałem jego film, był świetny, podobał mi się. Szczerze mówiąc, miałem ogromne poczucie nostalgii, oglądając niektóre sekwencje i przypominając sobie rzeczy, które robiłem z naszą obsadą w 1983 roku. Była to więc dla mnie podróż w dół uliczki wspomnień, ale bardzo mi się podobało i kto wie? Kto wie, co on ma w rękawie?” Być może MacLachlan mógłby wkraść się jako miejscowy Fremen lub członek dworu cesarza. Czy możemy marzyć jeszcze bardziej i otrzymać multiwersum z wieloma Paulami Atrydami, jak w przypadku trzech Spider-Manów w filmie Spider-Man: No Way Home? Tylko czas pokaże.

Do Części drugiej powraca również Hans Zimmer, legendarny kompozytor, który wniósł tak charakterystyczne brzmienie do Części pierwszej. Choć Część druga nie weszła jeszcze do produkcji, Zimmer już teraz ciężko pracuje. „Znam strukturę partytury Części pierwszej i Części drugiej, ponieważ widzę je jako jedną całość” – powiedział Zimmer w wywiadzie dla Inverse. „W mojej głowie już napisałem kształt Części Drugiej. Właśnie wczoraj wysłałem Denisowi SMS-a, że mam tyle szalonych pomysłów na kolejną część. Jest pewien solidny sposób muzycznego wyłamania się z tej historii, o którym nikt tak naprawdę nie pomyślał. Ale te szalone pomysły powinienem najpierw opowiedzieć Denisowi.”

Villeneuve już teraz przygotowuje kilka własnych szalonych pomysłów. Pamiętacie, jak pod koniec części pierwszej widzieliśmy w oddali sandrider’a, który pędził przez pustynię na gigantycznym sandwormie? To była tylko zapowiedź nadchodzących atrakcji. Reżyser obiecuje, że zamierza sfilmować jedną z najbardziej kultowych scen książki, kiedy to Paul musi opanować sztukę jazdy na robaku, aby zostać przywódcą Fremenów. „To będzie jedna z najbardziej ekscytujących i wymagających scen, jakie będę musiał nakręcić jako reżyser” – powiedział Villeneuve w wywiadzie dla GamesRadar.

He continued: „Wiem dokładnie, jak to zrobić. Sposób, w jaki podchodzimy do [sandworm riding] pierwszej części, jest jak przywołanie. Widzimy je jadące w oddali. Ale potencjał jazdy na robakach jest ogromny. Już z Timothée zrobiliśmy dla niego test, tak jak to było [shooting] w pierwszym filmie. Są tam ujęcia, których nie umieściłem w filmie. Ale to bardzo ekscytujące.” Od tej sceny zależy bardzo wiele, ale jeśli Villeneuve’owi uda się ją dobrze zrealizować, zysk z pewnością będzie ogromny. „To będzie jedno z najpiękniejszych wyzwań w moim życiu” – powiedział Variety. „I wiem, że jeśli zrobię to dobrze, to będzie to najwspanialsza scena.”

Chalamet nie jest jedyną osobą, która będzie chciała przejechać się na kanapowcu – w końcu Paul będzie potrzebował nauczyciela. Bardem nie może się doczekać, by wcielić się w jedno z najbardziej ikonicznych stworzeń Diuny . „[Denis Villeneuve] powiedział mi, że postara się, aby tak się stało” – powiedział Bardem w wywiadzie dla IGN. „Tak zresztą dzieje się w książce. Stilgar uczy Paula, jak przejąć pustynną moc, czyli jak udomowić te ogromne zwierzęta, aby wykorzystać ich siłę, ich moc i ich ogromne rozmiary przeciwko Harkonnenom. Miejmy nadzieję, że tak się stanie.”

Bardem, podobnie jak wszyscy jego koledzy z obsady, jest gotowy na powrót na Arrakis. „Słyszałem, że są już scenariusze, ale jeszcze nic nie czytałem” – zdradził. „Nie mogę się doczekać, kiedy znów oddam się w ręce Denisa Villeneuve’a. Uwielbiam tego faceta” Ale zanim Bardem będzie mógł wrócić na Arrakis, czeka go jeszcze trochę treningu. Brolin żartował, że on i Bardem nie są już w pustynnej formie, mówiąc Collider, „Javier [Bardem] i ja mieliśmy podobną rzecz, do której przyznaliśmy się przed sobą na rozdaniu Oscarów, ponieważ obaj mamy teraz trochę niedowładu. Rozmawialiśmy z Denisem. Nic nie czytaliśmy, a z Denisem rozmawialiśmy tydzień wcześniej. Powiedział: „Wy cały czas się kłócicie. Byliście na pustyni z Fremenami i tak dalej” A my, kurwa, spanikowaliśmy. Spojrzeliśmy w dół i zobaczyliśmy tego małego przyjaciela, którego trzymaliśmy na brzuchu. Na rozdaniu Oscarów oboje byliśmy na pełnej diecie, choć nie dało się tego po nas poznać. Byliśmy już w trybie diety, w trybie diety panicznej.”

Villeneuve wydaje się być podekscytowany powrotem do pracy, kiedy produkcja rozpocznie się w lipcu 2022 roku. „Wyzwaniem jest powrót do tego uniwersum z nowymi strategiami, aby pobudzić naszą kreatywność” – powiedział Villeneuve. „Myślę, że film musi być w pełni spójny z częścią pierwszą, ale też mieć inny klimat. Nie mogę mówić o tym zbyt szczegółowo, ale właśnie to mnie teraz ekscytuje. Jedno jest pewne: nie będzie żadnych kompromisów. Spędzimy dużo czasu na głębokiej pustyni.”

Villeneuve ma przed sobą nie lada zadanie – a w idealnym świecie nie zatrzyma się na jeszcze jednym filmie. „Zawsze myślałem o trzech filmach” – powiedział Villeneuve w wywiadzie dla Entertainment Weekly . „Nie chodzi o to, że chcę zrobić franczyzę, ale to jest Diuna, a Diuna to wielka historia. Myślę, że aby ją uhonorować, potrzebne byłyby co najmniej trzy filmy. To byłoby marzenie. Byłoby miło śledzić losy Paula Atrydy i jego pełny przebieg. Herbert napisał sześć książek, a im więcej ich pisał, tym bardziej stawały się one psychodeliczne. Nie wiem, jak można by zaadaptować niektóre z nich. Jedna rzecz na raz. Jeśli kiedykolwiek będę miał okazję zrobić Dune: Część druga i Dune Messiah, to będę szczęśliwy.”

dune part two news
Dune: Część druga powstaje, a reżyser Denis Villeneuve chce więcej, nawet w postaci trzeciego filmu.

Chia Bella James

In Dune: Mesjasz, drugiej książce Herberta z tej serii, historia Paula dobiega końca, a drażliwe pytania Herberta o władzę, przeznaczenie i mesjaszy stają się jeszcze bardziej wyostrzone. Podczas gdy Diuna śledzi dojście Paula do władzy, Diuna: Messiah śledzi jego upadek. Nie spodziewajcie się jednak, że zobaczycie Diunę: Messiah w kinach w najbliższym czasie. „Chcę nakręcić część drugą tak szybko, jak to możliwe, a potem poczekam kilka lat – aż Timothée Chalamet trochę podrośnie – żeby zrobić ostatnią część” – zdradził Villeneuve w rozmowie z Vanity Fair. „Żyłem z Diuną przez większość mojego życia. Bycie cierpliwym to część podróży.”

Villeneuve ma przed sobą długą drogę (jak mawiają spiceheads, jego droga prowadzi na pustynię), ale jak mówi Vanity Fair, spędził mnóstwo czasu na przygotowaniach do tego trudnego zadania. Villeneuve wielokrotnie opowiadał o tym, że odkrył Diunę w wieku 13 lat i od tamtej pory marzył o jej adaptacji. W wywiadzie dla The Hollywood Reporter, Villeneuve podzielił się drobiazgowymi storyboardami przygód Paula Atrydy na Arrakis, które stworzył z przyjacielem z dzieciństwa, Nicholasem Kadimą, jako nastolatek. „Nicolas był bardzo dobrym artystą, więc on rysował, a ja opowiadałem historie. W ten sposób, jako dwójka dzieciaków, tworzyliśmy razem światy” – powiedział Villeneuve.

Mając na koncie tylko Diunę: Część druga, nie będziemy się zbytnio ekscytować możliwością zobaczenia Dune: Messiah na ekranie. Obserwujcie to miejsce, by być na bieżąco, gdy będziemy dowiadywać się więcej.

Ta zawartość jest tworzona i utrzymywana przez osobę trzecią, a następnie importowana na tę stronę, aby ułatwić użytkownikom podawanie adresów e-mail. Więcej informacji na temat tej i podobnej zawartości można znaleźć na stronie piano.io

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button