
BRENDAN SMIALOWSKIGetty Images
Sean Penn pojawił się niespodziewanie na czwartkowym przesłuchaniu komisji Izby Reprezentantów badającej atak na Kapitol 6 stycznia. Penn nie złożył zeznań. Siedział na widowni pomiędzy oficerami policji miejskiej Michael Fanone i Daniel Hodges, którzy odpowiadali na ataki.
Annie Grayer z CNN zapytała Penna, dlaczego jest na przesłuchaniu. „Jestem tu tylko po to, by obserwować – jestem tylko kolejnym obywatelem” – odpowiedział. „Myślę, że wszyscy widzieliśmy, co wydarzyło się 6 stycznia, a teraz chcemy zobaczyć, czy sprawiedliwość jest po drugiej stronie”.

BRENDAN SMIALOWSKIGetty Images
W czwartek odbyło się piąte przesłuchanie komisji Select, która skupiła się na naciskach, jakie były prezydent Donald Trump wywierał na Departament Sprawiedliwości w celu unieważnienia wyborów w 2020 roku. Przesłuchanie zostało zaplanowane na środę, ale zostało przełożone z powodu problemów technicznych. W czwartek odbędzie się również ostatnie posiedzenie komisji w czerwcu. Przewodniczący komisji Bennie Thompson zapowiedział, że kolejne przesłuchania odbędą się po przerwie w obradach Kongresu 4 lipca. Według Thompsona, od czasu pierwszych spotkań komisji na początku tego miesiąca napłynęło coraz więcej dowodów.
Jeśli chodzi o Penna, to ma on zwyczaj pojawiać się w miejscach, które robią furorę. W zeszłym roku odwiedził Ukrainę, by nakręcić film dokumentalny o walkach między Ukrainą a Rosją. W 2015 roku spotkał się także z meksykańskim bossem narkotykowym Joaquínem „El Chapo” Guzmánem Loerą, aby przeprowadzić z nim wywiad dla magazynu Rolling Stone. W 2010 r. pracował charytatywnie na Haiti, kręcąc jednocześnie film dokumentalny o tym kraju, po tym jak doszło tam do tragicznego w skutkach trzęsienia ziemi.
Ta zawartość jest tworzona i utrzymywana przez osobę trzecią, a następnie importowana na tę stronę, aby ułatwić użytkownikom podawanie adresów e-mail. Więcej informacji na temat tej i podobnej zawartości można znaleźć na stronie piano.io