Show Biznes

Dua Lipa dzieli się tym, jak się regeneruje po „surrealistycznym” powrocie do koncertowania

INGLEWOOD, CALIFORNIA - MARCH 22: Singer Dua Lipa performs onstage during her Future Nostalgia Tour at The Forum on March 22, 2022 in Inglewood, California. (Photo by Scott Dudelson/Getty Images)

W ciepły lutowy wieczór w Miami, Dua Lipa rozpoczęła swoją trasę „Future Nostalgia” Tour z napompowanym wykonaniem „Physical”, zaraz po nim „New Rules” i jej dyskotekowy, dance-popowy hit „Love Again” W miesiącach, które upłynęły od rozpoczęcia trasy – jej pierwszej od 2018 roku – Lipa zremasterowała bieganie po scenie i śpiewanie energetycznych ballad bez utraty tchu, a wszystko to podczas jazdy na rowerze w kolorowej kolekcji kostiumów prosto z 1985 roku.

„To była dla mnie ogromna krzywa uczenia się – budowanie wytrzymałości, bieganie na scenie i wystawianie całego show.”

„To było po prostu takie surrealistyczne doświadczenie, że w ogóle możemy być w trasie i wystawiać to show” – powiedziała Lipa w kwietniu w wywiadzie dla POPSUGAR. „To była dla mnie ogromna nauka – budowanie wytrzymałości, bieganie po scenie i organizowanie całego show.”

Myśl o 90-minutowych występach dla tysięcy fanów na wypełnionych po brzegi stadionach jest wystarczającym powodem, by prawie każdemu zakręciło się w głowie, ale Lipa robi to wszystko z opanowaniem. Od Nowego Jorku po Amsterdam, bez wysiłku wykonuje skomplikowaną choreografię, kołysząc biodrami i chwytając każdą nutę w blasku tęczowych świateł. Jej power strut jest nieskazitelny, energia rave jest namacalna, a muzyka transcendentna.

Pomiędzy elektryzowaniem tłumów na trasach koncertowych w całym kraju, Lipa znalazła również czas, by pojawić się na rozdaniu nagród Grammy w stroju Versace w stylu vintage i wydać swój kolaboracyjny utwór „Sweetest Pie” z Megan Thee Stallion – a do tego jeszcze słodki teledysk. Od początku nowego roku jej życie toczy się na potrójnych obrotach, ale w dni, kiedy musi odpocząć od neonowego chaosu, jej koktajl na uspokojenie to mieszanka dobrej muzyki, świetnego towarzystwa i kilku drinków.

Dla nagrodzonej Grammy supergwiazdy czas wolny jest rzadkością, zwłaszcza że wciąż trwają prace nad jej debiutanckim filmem „Argylle” Jednak 26-letnia piosenkarka wciąż znajduje sposoby, by nie przerywać imprez w przerwach między trasami koncertowymi. „Bardzo się cieszę, że będę mogła spędzić czas przy basenie i zrelaksować się z [my friends],” powiedziała. „To mnie bardzo podnieca. Uwielbiam być w trasie, podróżować i robić to wszystko, ale pomysł spędzenia odrobiny czasu z moimi przyjaciółkami również brzmi naprawdę miło, a kiedy towarzyszy temu Trulys, wydaje się to być idealnym połączeniem.”

Niedawno Lipa wypuściła limitowaną edycję Truly Hard Seltzer Poolside Variety Pack, dostępną od 15 maja do końca lipca. Zainspirowany letnimi koktajlami, pakiet ten zawiera cztery nowe smaki o pięcioprocentowym ABV – w tym Strawberry Melon Fizz, Orange Peach Fizz, Piña Colada Style i Kiwi Mojito Style, jeden z jej ulubionych drinków. „Wszystkie smaki są naprawdę zabawne, mają niesamowity zapach i smak” – powiedziała. „To naprawdę letnia atmosfera. Ale jeśli miałabym wybrać swój ulubiony, to chyba Kiwi Mojito. Ma taki dobry, miętowy, orzeźwiający smak, a kiwi jest niesamowite.”

Image Source: Truly Hard Seltzer

„Mam wrażenie, że w Wielkiej Brytanii jest dość głośno i wesoło. Anglicy uwielbiają się dobrze bawić.”

Malując obraz idealnego dnia relaksu pomiędzy miejscami trasy, Lipa powiedziała, że miejsce nie ma znaczenia – impreza na basenie, na dachu, na plaży – tak długo, jak pogoda jest ciepła, drinki schłodzone, a ona otoczona dobrymi przyjaciółmi. Lipa dodaje, że dobra muzyka jest kluczem do osiągnięcia szczytowego poziomu dobrego samopoczucia. „Zawsze wracam do piosenek, które uwielbiam i które wprawiają mnie w naprawdę dobry nastrój” – mówi. „Jedną z piosenek, do której zawsze wracam, jest 'The Time Is Now’ zespołu Moloko, i ona od razu wprawia mnie w dobry nastrój. Ta piosenka jest niesamowita. Uwielbiam ją.”

Pomijając dni relaksu, Lipa zawsze cieszy się na powrót w trasę i pozwala, by pulsująca energia tłumu dodawała jej sił. „Wszystko [the tour] było ogromną atrakcją i jestem dość smutna, bo czuję się, jakby trasa po Ameryce Północnej minęła tak szybko, ale jestem gotowa na Wielką Brytanię i Europę” – powiedziała. „Oczywiście Londyn jest moim domem, ale uwielbiam jeździć do Dublina, do Glasgow. Mam wrażenie, że w Wielkiej Brytanii jest dość głośno i wesoło. Anglicy uwielbiają się dobrze bawić, więc myślę, że to będzie na pewno interesująca trasa.”

31 marca Lipa zagrała w Seattle ostatni koncert w ramach północnoamerykańskiej części trasy „Future Nostalgia”. Od tego czasu Lipa przemierzyła Vancouver, Irlandię, Szkocję, Walię i większość angielskich przystanków, ale przed oficjalnym zakończeniem trasy ma jeszcze do pokonania połowę globu.

Czy pomiędzy trasą koncertową, aktorstwem i znajdowaniem czasu na drinki z przyjaciółmi możemy się jeszcze spodziewać wkrótce nowego albumu wokalistki „Break My Heart”? „Zaczynam czuć się dobrze. Zaczyna nabierać kształtów” – powiedziała Lipa w niedawnym wywiadzie z Eltonem Johnem w jego podcaście „At Your Service!” w iHeartRadio, dodając, że jej nowy album jest skończony w „50 procentach”. „Jestem bardzo podekscytowana niektórymi z nowych piosenek, więc zawsze jest ekscytujące patrzeć na coś z nadzieją”.

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button