Show Biznes

Hayden Christensen mówi, że poprowadziłby solowy serial o Darth Vaderze

Niewiele osób w świecie Gwiezdnych wojen przeszło przez takie wyzwanie jak Hayden Christensen. Jego pojawienie się w roli Anakina Skywalkera (człowieka, który miał stać się Darthem Vaderem) w 2002 roku w Ataku klonów zbiegło się z powstaniem Internetu, dając każdemu niesmacznemu fandomowi Gwiezdnych wojen szansę na obrażenie jego portretu Jedi.

Po nakręceniu przez Christensena w 2005 roku filmu Zemsta Sithów, po cichu wycofał się z życia publicznego – nadal grał, ale nie w żadnej franczyzie na miarę Gwiezdnych Wojen. (W moim sercu, Jumper jest prawie na tym poziomie) Nieco ponad rok temu dowiedzieliśmy się jednak, że Christensen zgłosił się do roli Dartha Vadera w nie jednym, ale dwóch serialach Disney+: Obi-Wan Kenobi i Ahsoka . Wiadomość ta spotkała się z… umiarkowanym entuzjazmem? Okazuje się, że wszystkie dzieciaki, które oglądały Christensena we wczesnych latach sześćdziesiątych, są teraz dorosłe i mają wystarczająco dużo pieniędzy, by wykupić abonament Disney+ i wybrać się na wycieczkę po alei nostalgii. Obecnie mężczyzna tak bardzo cieszy się ze swojego powrotu do Gwiezdnych Wojen , że gdy ET Canada zapytała go, czy kiedykolwiek poprowadzi solową serię o Darth Vaderze, nie przebierał w słowach. „Jest tam więcej do odkrycia”, powiedział. „Bardzo chciałbym [to] kontynuować moją podróż z nim”

Ta zawartość została zaimportowana z serwisu YouTube. Te same treści można znaleźć w innym formacie lub uzyskać więcej informacji na ich stronie internetowej.

Christensen jest profesjonalistą w tym, co z pewnością było dla niego trudnym doświadczeniem, dając z siebie wszystko w dwóch prequelach Gwiezdnych Wojen , w których wystąpił, tylko po to, by wierni oryginalnej trylogii powiedzieli mu, że nie jest wystarczający. Teraz jednak, gdy Obi-Wan Kenobi ma mieć premierę 27 maja, Christensen jest w trakcie promowania filmu. I musimy przyznać, że wygląda na to, że jest spokojny. Sprawdźcie, co powiedział w programie The Cutaway with William Mullally, gdy zapytano go o odbiór jego ponownego wejścia na orbitę Gwiezdnych Wojen . „To było naprawdę pokrzepiające,” powiedział. „Nie potrafię powiedzieć, co to dla mnie znaczy, ale… to naprawdę fajna sprawa. Morał z tej historii jest chyba taki, że trzeba być cierpliwym”

Chwalił się nawet założeniem wielkiego kostiumu Vadera dla AP Entertainment. „Ponowne założenie kostiumu Vadera było niesamowite,” powiedział Christensen. „Kostium ma w sobie taką obecność, wiesz? Zakładasz go i on tak bardzo wpływa na to, jak się czujesz. Dla mnie było to też w pewien sposób oczyszczające, ponieważ jest to postać, która wiele dla mnie znaczy i która została ze mną przez lata, a możliwość powrotu i kontynuowania jej była bardzo emocjonalnym doświadczeniem.”

Może za kolejne 20 lat obsada sequeli Gwiezdnych Wojen będzie darzona taką samą miłością przez dzieci, które dorastały razem z nimi. Jesteśmy pewni, że w programie Disney+ na rok 2042 znajdzie się miejsce na wielkie spotkanie Daisy Ridley, Oscara Isaaca i Johna Boyegi.

Ta zawartość została zaimportowana z serwisu YouTube. Być może będziesz w stanie znaleźć tę samą zawartość w innym formacie lub uzyskać więcej informacji na ich stronie internetowej.

Ta zawartość jest tworzona i utrzymywana przez osobę trzecią, a następnie importowana na tę stronę, aby ułatwić użytkownikom podawanie adresów e-mail. Więcej informacji na temat tej i podobnej zawartości można znaleźć na stronie piano.io

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button