W najnowszym wizualnym wydaniu do „Mr. Morale & the Big Steppers” Kendricka Lamara, Lamar znajduje się na terapii z nikim innym jak legendarną Helen Mirren. Teledysk do „Count Me Out”, który zadebiutował 16 grudnia, rozpoczyna się czarno-białym ujęciem tykania zegarka, po którym głos Mirren woła „Kendrick? Kendrick … czy słyszałeś, że Kendrick?” do zmęczonego wyglądu Lamara, pochylonego nad fortepianem. „Przepraszam, myślałem, że mój czas się skończył” – odpowiada, odwracając się w stronę zatroskanego aktora
Dwójka kontynuuje rozmowę, migając tam i z powrotem pomiędzy bieżącą chwilą a przeszłymi wspomnieniami przedstawionymi w pełnym kolorze. W retrospekcji Lamar opowiada o sprzeczce z kobietą, która twierdzi, że ukradł jej miejsce parkingowe, pytając, dlaczego to zrobił, podczas gdy on zaprzecza, że w ogóle zajął to miejsce. Jednak w rozmowie z Mirren przyznaje, że „zabrałem jej miejsce parkingowe”
„Napisałeś mi SMS-a o 2 w nocy, 'Czuję się jakbym upadł'”, podpowiada mu w końcu Mirren, rozmowa staje się coraz poważniejsza. „Dlaczego tak się czułeś?” Lamar patrzy na nią i odpowiada po prostu: „Życie” W końcu zaczyna rapować, mając Mirren cały czas na widoku, słuchając i reagując na najskrytsze uczucia jej klienta
Teledysk, współreżyserowany przez Lamara i Dave’a Free, jest czwartym projektem wizualnym, który Lamar wydał z najnowszej płyty, dołączając do „N95”, „We Cry Together”, „Rich Spirit” i „The Heart Part 5”, który jest nominowany do najlepszego teledysku na 2023 Grammy Awards