Jest wiele miłości między Lizzo i Chrisa Evansa. Ale jak 35-letnia piosenkarka przypomniała swoim fanom w filmie z 19 maja na Instagramie, ma oczy tylko dla swojego chłopaka, Myke Wrighta. „Myślę, że to było na ostatnim koncercie, na którym właśnie grałam, ktoś miał wielkie wycięcie twarzy Chrisa Evansa” – powiedziała na scenie w Chicago. Po tym, jak zobaczyła głowę Evansa unoszącą się nad tłumem, postanowiła wydać ważne „ogłoszenie publiczne” dotyczące mężczyzn w jej życiu.
„Chris Evans nie jest moim mężczyzną”, powiedziała bez ogródek. „Moim mężczyzną jest [Myke Wright] i jest w porządku jak cholera” Dodała, że jeśli fani naprawdę chcą ją zachwycić, powinni umieścić Wrighta na swoich plakatach, aby mogła na niego patrzeć podczas występów. „Chcę widzieć jego piękną twarz, gdy jestem na scenie” – kontynuowała. Biorąc sobie jej słowa do serca, dwóch członków publiczności trzymało gigantyczne wydruki twarzy Wrighta nad barierką na koncercie. „Mogę jedną? Do celów naukowych” – zażartowała Lizzo, robiąc sobie selfie z fanami i ich wycinkami Wrighta.
Lizzo i Evans nawiązali przyjaźń w 2021 roku dzięki kilku pijanym DM-om. „Nie pijcie i nie DMujcie, dzieciaki”, Lizzo udostępniła na TikTok, zszywając swoje początkowe wideo, aby pokazać Evansa odpowiadającego „Nie wstydź się pijanego DM” z emoji buziaka. „Bóg wie, że robiłam gorsze rzeczy w tej aplikacji” Od tego czasu dawała mu okrzyki na swoich koncertach, mówiła o nim z uznaniem na czerwonym dywanie, a nawet żartowała, że urodzi mu dziecko.
W międzyczasie Lizzo i Wright byli przyjaciółmi przez lata, zanim zaczęli spotykać się w kwietniu 2022 roku, a prawie rok później oficjalnie pojawili się na Instagramie. „Nie gramy już ze sobą w żadne gierki. Jesteśmy bardzo zamknięci” – powiedziała Howardowi Sternowi w grudniu 2022 roku. „To jest oficjalne. Nie ma nikogo innego, z kim będę do końca życia”
To powiedziawszy, tak bardzo jak Lizzo kochała wycięcie Wrighta, użyła swojego Instagrama, aby zrobić ostatnie PSA: „PROSZĘ, nie przynoś gigantycznych zdjęć mojego mężczyzny”, napisała w podpisie. „Nie mam wystarczająco dużo miejsca”