Show Biznes

Matt Smith po prostu musi zaakceptować, że nadszedł czas Morbina

preview for Matt Smith on Karen Gillan convincing him to join | Morbius

Kilka tygodni temu, na Comic-Conie, byłem świadkiem najpiękniejszego momentu w moim głupim życiu. Naprawdę. Na panelu House of the Dragon (który, swoją drogą, był tak marny, że inny dziennikarz odwrócił się do mnie i powiedział: „Czy to… złe?”), najodważniejszy mały toster fana, podczas sesji Q&A, wypowiedział te słowa do Matta Smitha:

„Matt, zgadnij co? It’s Morbin time!”

„Issswhaaaaaa?” Smith odpowiedział, jego początkowe spojrzenie I-will-dunk-your-nerd-ass-in-a-toilet ustąpiło miejsca udawanemu niedowierzaniu.

Biedny fan przystąpił do przypomnienia Doctorowi Who wychowankowi, że zagrał w małym filmie o nazwie Morbius, który początkowo miał na celu wprowadzenie kolejnego antybohatera do uniwersum Spider-Mana Sony, tego, w którym nie ma Spider-Mana. Zamiast tego film, w którym wystąpili Jared Leto jako tytułowy Morb i Smith jako złoczyńca Milo, okazał się klapą. Mocno. Nie tylko niewiele osób obejrzało Morbiusa, ale film został obrzucony memami, które doprowadziły go do niechybnego zapomnienia. A konkretnie powtarzające się zdanie: „It’s Morbin time”, które w filmie nigdy nie pada. Stąd niekomfortowa interakcja między trollem z Comic-Conu a Smithem.

Jeśli myśleliście, że Smith był jedynie zaskoczony na panelu, a może nawet ma poczucie humoru w związku z całą sprawą, to cóż, nie ma. Aktor właśnie rozmawiał z Rolling Stone o nieprzyjemnej reakcji na film. „Tak, został wrzucony pod autobus,” powiedział Smith. „Ale po prostu musisz się z tym pogodzić. Co innego możesz zrobić? To film, na koniec dnia nie ratujemy życia. Z jakiegokolwiek powodu, to nie do końca wyszło i… To jest to, co jest.”

W ten piękny piątek chciałbym zaproponować Smithowi jedną skromną sugestię: po prostu ogarnijcie memy i zaakceptujcie, że jest – i może zawsze będzie – czas Morbina. Człowieku, to zupełnie w porządku, że nie wygooglowałeś, która piaskownica Marvela jest dobra, a która jest jej śmierdzącym kuzynem! Powszechny błąd. Widzowie znaleźli dziwną miłość do Morbiusa poprzez meme Czasu Morbina, który jest rodzajem uwielbienia, które w końcu ustępuje miejsca kultowemu klasykowi. Może zbyt mocne, ale biorąc pod uwagę, że Smith wykonuje w Morbiusie taniec, który legalnie wygląda jak produkt automatycznego generatora memów, lepiej by było, gdyby się trochę zabawił całą sprawą.

Może po prostu musi najpierw zobaczyć dobry fanowski montaż. Mogę zasugerować Bully Maguire’a w dance-offie z Milo?

Ta treść została zaimportowana z serwisu OpenWeb. Możesz być w stanie znaleźć tę samą treść w innym formacie, lub możesz być w stanie znaleźć więcej informacji, na ich stronie internetowej.

Advertisement – Continue Reading Below

Advertisement – Continue Reading Below

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button