Najmłodsze dziecko Meghan Markle i księcia Harry’ego jest w ruchu. W odcinku 1 listopada swojego podcastu „Archetypy”, Markle ujawniła, że 17-miesięczna Lilibet zrobiła pierwsze kroki i zaczęła chodzić. „Jestem w grubej części – toddling”, powiedziała mama dwóch osób o najnowszym kamieniu milowym księżniczki
Córka Markle i syn, 3-letni książę Archie, szybko dorastają, więc stara się jak najlepiej wykorzystać nawet najmniejsze chwile, które dzielą razem, w tym „poranny pośpiech” Markle powiedział: „Jestem pewien, że będzie to tylko bardziej chaotyczne, gdy będą starsze” Podczas gdy Harry zazwyczaj przygotowuje Archiego do dnia, Markle pakuje pudełko na lunch ich syna i karmi Lilibet. „Robię dla nich śniadanie”, kontynuował Markle. „To jest dla mnie bardzo ważne. Uwielbiam to robić. To po prostu, dla mnie, czuje się jak najwspanialszy sposób na rozpoczęcie poranka”
„Wszyscy robimy to, co potrafimy najlepiej”
Podczas odcinka, zatytułowanego „Good Wife/Bad Wife, Good Mom/Bad Mom,” Markle dotknęła również presji społecznej, z jaką spotykają się mamy i osądu, który pochodzi ze wszystkich stron, jeśli te oczekiwania nie są spełnione. „Z tym odcinkiem na moim mózgu, to dostało mi myślenie o wszystkich sposobach, w jaki moja mama wspierała mnie, jak dbała o mnie i dom i siebie, i jak po prostu żonglowała tak wiele”, powiedziała. „Ilość, którą noszą kobiety, jest ogromna i często jest to najbardziej niewdzięczna, niepłatna praca, jaka istnieje. Nie ma związku zawodowego. Nie ma przerwy na lunch. Nie ma nic takiego.”
Podczas gdy Markle odradzała wpasowanie się w ciasteczkowe formy dla mam lub żon, powiedziała, że jej własne pragnienie bycia jednym i drugim zostało wyraźnie ukształtowane przez stereotypy medialne. „Dorastając, uwielbiałam 'I Love Lucy’, a także, od czasu do czasu, 'Leave It to Beaver’,” wspomniała. „Oba te programy, nawiasem mówiąc, miały solidny archetyp dobrej żony i dobrej mamy”
Markle wymieniła również Wilmę Flintstone i Jane Jetson jako dwie swoje ekranowe ikony dorastania, mówiąc, że reprezentowały „szczęśliwą gospodynię domową z idealnym fartuchem, obiadem w piekarniku, kapciami męża przy drzwiach – to wszystko było dla mnie aspiracyjne. Bycie mamą też było” Markle dodała, że nawet zaoszczędziła swój zasiłek, aby kupić prawdziwą torbę na pieluchy dla swojej lalki dla dziecka
Kiedy Markle sama wkroczyła w te role, była w stanie na nowo zdefiniować, co to znaczy być dobrą matką i dobrą żoną na własnych warunkach. „Tęskniłam za byciem mamą tak samo jak za byciem żoną, a jednocześnie – również w młodym wieku – byłam feministką”, powiedziała. „Pomimo tego, co ludzie myślą, nie uważałam, że te rzeczy się wykluczają . Możesz być feministką i być kobieca. Możesz zacisnąć swoje perły jednego dnia i pozwolić swoim lokom być dzikim następnego” Dodała: „Wszyscy robimy to, co potrafimy najlepiej”