Show Biznes

Monica Lewinsky chce kolejnej zmiany słów Beyoncé

Niekończąca się saga dramatów wokół Renaissance trwa. Tym razem z udziałem Moniki Lewinsky. Tak, dobrze przeczytaliście.

Po wydaniu przez Beyoncé jej siódmego studyjnego albumu doszło do wielu waśni, problemów i całej masy niezamówionych opinii. Najpierw była kwestia wykorzystania przez Beyoncé sampli Kelis w utworze „Energy”, o czym sama Kelis nie została poinformowana aż do oficjalnej premiery piosenki. Następnie była kwestia Diane Warren i jej podejrzanych komentarzy na temat tego, że Beyoncé miała 24 współpracowników przy swojej piosence „Alien Superstar” Wreszcie, była kwestia „Heated”, gdzie Beyoncé stanęła w obliczu oskarżeń o ableizm z powodu tekstu piosenki.

W piosence, Beyoncé użyła słowa „spaz” w wersie outro. „Spazzin’ on that ass, spaz on that ass”, śpiewała. W języku potocznym „spaz” jest zazwyczaj używane do określenia bycia dzikim lub szalonym. Wywodzi się jednak z medycznego terminu „spastyka”, który jest niepełnosprawnością, w której traci się kontrolę nad swoimi mięśniami. Z tego powodu nie jest zaskoczeniem, że w sieci pojawiła się krytyka ze strony obrońców osób niepełnosprawnych i oburzonych fanów. Sprawa ta doprowadziła do oświadczenia zespołu piosenkarki, który zapewnił fanów, że słowo to nie zostało użyte w sposób szkodliwy, a także do obietnicy zmiany spornego tekstu.

Po tej rozmowie, Monica Lewinsky włączyła się do dyskusji, żądając zmiany tekstu piosenki.

„Uhmm, skoro już przy tym jesteśmy… #Partition”, zatweetowała z linkiem do wiadomości o zmianie tekstu.

Tekst, do którego odnosi się Lewinsky, pochodzi z samozwańczego albumu Beyoncé z 2013 roku. W „Partition” nagrodzona Grammy artystka śpiewa: „He bucked all my buttons, he ripped my blouse/
He Monica Lewinsky’d all on my gown” Tekst piosenki jest bezpośrednim nawiązaniem do skandalu seksualnego Clinton-Lewinsky, który doprowadził do impeachmentu prezydenta Billa Clintona w 1998 roku. W następstwie skandalu Lewinsky spotkała się ze śmiesznością, mnóstwem niechcianej uwagi i niezliczonymi odniesieniami do popkultury. W rzeczywistości tych odniesień jest tak wiele, że w swoim bio na Twitterze, Lewinsky identyfikuje się jako „muza rapowych piosenek”.

W odpowiedzi na jej tweet, wielu członków Beyhive oskarżyło ją o wykorzystywanie kwestii z „Heated”, aby trzymać się znaczenia. Oskarżenia doprowadziły do kilku zwrotów akcji.

„Ale czy zamierzasz również zaatakować Miley i Eminema?!”, jeden z fanów napisał na Twitterze, „Wygląda na to, że grasz białą kobietę ofiarę w Bey…. Piosenka ma prawie dekadę, dlaczego teraz?”

„Ponieważ.był.artykuł.o.tym,.że.ona (nie oni).zmieniła.tekst.na.mojej.TL”, odpowiedziała.

„Dlaczego określasz się jako muza rapowych piosenek?” zapytał ją inny użytkownik.

„Ponieważ nauka śmiania się z rzeczy, które mnie zraniły lub upokorzyły, jest tym, jak przeżyłam” – odpisała na Twitterze.

Inny użytkownik zaoferował podobny sentyment, „’Rap song muse’ jest w twoim bio. Lubisz odniesienia. Only relevance you have as of lately,” they said.

„Actually, it’s how I’ve learned to deal with painful or humiliating things… I find the humor. eg in my Ted Talk,” she responded with a link to her Ted Talk.

In a 2014 article with Vanity Fair, Lewinsky had actually pokeded fun at the Beyoncé lyric.

„Dzięki, Beyoncé, ale jeśli mamy werbować, myślę, że miałaś na myśli 'Bill Clinton’d all on my gown’, a nie 'Monica Lewinsky’d'”, powiedziała wtedy.

Kiedy inny fan zapytał ją, czy poruszyła tę kwestię w zespole Beyoncé, Lewinsky odpowiedziała, że nie i że użytkownik ma słuszną uwagę.

Czy to oznacza, że Lewinsky oficjalnie przedstawi ten tekst zespołowi Beyoncé? Czy doczekamy się zmiany w tekście „Partition” dziewięć lat po wydaniu piosenki? Musimy poczekać i zobaczyć…

Ta zawartość jest importowana z OpenWeb. Być może będziesz mógł znaleźć tę samą treść w innym formacie lub uzyskać więcej informacji na ich stronie internetowej.

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button