Tak się nie gra w 'Armored Core’.
Teraz, gdy Armored Core VI zostanie wydany w sierpniu tego roku, nowi gracze przeszukują internet, próbując nadrobić zaległości w serii. Jednym z głównych punktów zainteresowania jest dziwny sposób trzymania kontrolera podczas gry.
To wypłynęło w 2012 roku w czasie premiery dla Armored Core V. Zostało to pokryte na Kotaku i zacytowano mnie, mówiąc, że to był oczywisty żart.
To znaczy, to nadal jest oczywisty żart, ale to nie powstrzymało innych miejsc online, które robią Armored Core themed hay out of it. Nawet linkowali ten sam artykuł Kotaku z moim cytatem wyjaśniającym, że to żart, więc to też jest to.
W każdym razie, cały żart wokół tego jest taki, że Armored Core gry historycznie miały bardzo skomplikowane i trudne sterowanie. Dzięki Armored Core V’s sterowanie jest wyjątkowo skomplikowane w stosunku do wcześniejszych odsłon serii.
O to właśnie chodziło w dowcipie o odwrotnym uchwycie; o pokazanie, że jedynym sposobem na poradzenie sobie z obłędnym sterowaniem w grze jest jakaś niecna konfiguracja kontrolera.
Tłumaczyłem wtedy, tak jak i teraz, że nikt nie gra w m.in Armored Core gier w ten sposób. Chodzi mi o to, że w serię gram od 1997 roku i nigdy nie miałem potrzeby trzymania kontrolera do tyłu.
Chociaż nadal nie wiadomo, czy sterowanie i kamera zostały naprawione dla Armored Core VI, z różnych wywiadów relacjonujących grę wynika, że uczynienie sterowania bardziej przystępnym było wyraźnym priorytetem dla nowszych graczy.
Jednak problemy ze sterowaniem, które były powszechne w starszych grach, były również w dół, jak kamera i lock-on działać. Nie będzie to więc prosta poprawka, o ile oczywiście Armored Core VI optuje za czymś w rodzaju orbitalnego lock-on, na co wskazuje nowy trailer rozgrywki.
W każdym razie, nie martwcie się, że będziecie musieli trzymać kontroler do tyłu, aby grać Armored Core VI. Bardzo prawdopodobne, że tym razem gra będzie grywalna dla zwykłych ludzi.
Armored Core VI ukaże się na PlayStation 5, PlayStation 4, Xbox Series X|S, Xbox One i PC 25 sierpnia.
Śledź mnie na Twitter, Facebook oraz YouTube. Zarządzam również Mecha Damashii i robić recenzje zabawek na hobbylink.tv.
Czytaj mój blog w Forbesie tutaj.