Poeci tak różni jak Robert Frost i Gil Scott-Heron zmierzyli się z nieodłącznie słodko-gorzkim pojęciem domu. Ten pierwszy uważa, że jest to „miejsce, do którego, kiedy musisz tam iść, muszą cię wpuścić” A drugi mówi, że to „tam, gdzie jest nienawiść”
Najnowszy pisarz, który zmierzył się z ciągle ewoluującą koncepcją domu? Shea Serrano. Jego uczucia pojawiają się w Primo, nowy, domowy serial Amazona Freevee, który, co zabawne, uosabia powiedzenie „I love ale nie szczególnie lubię ty teraz” Oparty na dzieciństwie Serrano w San Antonio w latach 90, Primo– który jest dziś dostępny w streamingu – zapoznaje nas z 16-letnim Rafą (granym przez Ignacio Diaza-Silverio), którego zabawna historia dorastania koncentruje się wokół małych dramatów rozgrywających się w jego hałaśliwym teksańskim mieszkaniu z jego kiepską samotną matką i pięcioma wujkami. Nieważne, że może wywołać nadciśnienie. Dom, Primo przypomina nam, że serce jest tam, gdzie jest serce.
Jeśli kiedykolwiek siedziałeś na kolacji z irytującym, choć mającym dobre intencje krewnym, Primoto osiem zwariowanych odcinków, które z pewnością przypadną ci do gustu. Możesz wczuć się w Rafę, który szuka wolności wśród zawrotnych wymagań swojej rodziny. Serial rozpoczyna się w momencie, gdy nasz chłopak, licealista na progu college’u (i pierwszy w swoim meksykańsko-amerykańskim klanie, który szuka wyższego wykształcenia), rozkoszuje się kluczowymi chwilami ukojenia w swojej sypialni – która jest prawdopodobnie jego jedyną oazą. Podczas trollowania Instagrama swojej sympatii, Rafa dostaje SMS-a od przyjaciela z pytaniem, czy może wpaść na kolację. Przyjaciel dodaje: „Czekaj, kto tam jest? Ilu wujków?” To radosne zamieszanie, gdy Rafa, po odpowiedzi „Sprawdzę”, opuszcza swój pokój.
Ściskając kosz z praniem, mama Rafy każe mu jeść, zanim jej bracia splądrują wszystko w domu. Po tym, jak wujek Rollie pokonuje go w łazience („Zbyt wolno!” krzyczy Rollie), Rafa musi wysłuchać wszelkiego rodzaju bzdurnych porad randkowych, z dowcipną sugestią wujka Mondo, by wpatrywać się w oczy swojej sympatii i płakać („Bez słów – tylko łzy!”). Wyglądając na zmęczonego, Rafa w końcu odpowiada na SMS-a swojego kumpla, informując go, że wszystkich pięciu wujków jest obecnych. Przyjaciel odpisuje: „Oh. Nvm w takim razie”
Choć ten sitcom o klasie robotniczej San Antonians porusza kilka poważnych kwestii, jego założenie jest cudownie proste, w stylu Tima Duncana. Primo to zasadniczo The Wonder Years dla ludzi, którzy gromadzą kupony z supermarketów. Idée fixe nie jest nostalgia; to nerw. I podczas gdy Primo skupia się na małych chwilach międzyrodzinnej radości, nie ma tu ani jednego domku na drzewie w zasięgu wzroku – jego brązowoskórzy bohaterowie są zbyt zajęci przygotowaniami do egzaminów SAT lub pracą za kasą, by się nad tym zastanawiać.
Primo nie rozprawia się bez ogródek z rasizmem. Ale subtelnie sugeruje wszystkie przeszkody, z jakimi boryka się rodzina Rafy, podkreślając ich nieustępliwą etykę pracy.
Po przejściu standardowych testów na drugim roku, Rafa jest skoncentrowany-na pracy dla wujka Jaya. Pełen niewykorzystanych ambicji, bez ogródek wyraża swoje pragnienie zostania „irygatorem” Scarface.” Doradca zawodowy Rafy twierdzi jednak, że uzyskał on 93. percentyl w zeszłorocznych standardowych testach. Rafa chce iść do college’u, mimo że mówi doradcy – potencjalnie zastępcy Serrano, który sam jest byłym pedagogiem – „college jest dla dzieciaków, które uprawiają sporty motorowodne” Doradca nazywa to bzdurą, mówiąc Rafie, że byłby świetny na studia licencjackie. Później sympatia Rafy, Mya (spektakularna Stakiah Washington), pyta o jego perspektywy. On odpowiada: „Nie mam pojęcia, co chcę robić” To jasne, że Rafa kłamie: nie chce się udawać. Mama i wujkowie mogą potrzebować go na ziemi.
Łaskawe spojrzenie Rafy pasuje do samego Serrano. Meksykańsko-amerykański pisarz, który przestał uczyć, by zająć się dziennikarstwem, napisał na Twitterze, że nauczyciele powinni otrzymywać wynagrodzenie w wysokości co najmniej 100 000 dolarów rocznie. Jest on również przychylny innym osobom pracującym od dziewiątej do piątej. Serrano powiedział The New York Times w 2020 roku: „Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, co oznacza utrata choćby jednej zmiany. Jeśli zarabiasz 7 dolarów za godzinę i nie dostaniesz 56 dolarów, to wiele rzeczy się psuje” Ten charytatywny duch napędza Primo. W jednej z odurzających scen matka Rafy, Drea (dzielna Christina Vidal), rozgrywa rundę spowiedzi ze swoimi braćmi. Przyznaje Ryanowi w retrospekcji, w której przygotowuje się w lustrze, ubrany w tani garnitur rekreacyjny: „O mój Boże! Wyglądasz dokładnie jak Nick Lachey!”
Format z jedną kamerą oferuje Primo intymną atmosferę, podkreślając dowcipne dialogi (bez ogólnej ścieżki śmiechu). W tych genialnych felietonach, narracja Rafy – w której nawiązuje więź z Myą w momencie, gdy ma podjąć najważniejszą decyzję w swoim nastoletnim życiu – jest niezwykle wciągająca.
W odcinku trzecim Rafa pyta wujka Ryana, który rozmawia z wujkiem Jayem o etykiecie zmywania naczyń, czy może pożyczyć samochód Ryana. Chce zabrać Myę do domu. Moment ten przeradza się w radosną rywalizację między wujkami, którzy demonstrują swoje wzruszające uczucie do siostrzeńca. Jay zastanawia się na głos: „14-letni BWM. Ten, który nie potrafi już jeździć do tyłu?” Po stwierdzeniu, że jego jazda jest „uosobieniem wyrafinowania”, Ryan zrzędzi: „Primo, zapytaj mnie, jak ma na imię” „Naprawdę nie chcę”, błaga Rafa, który szybko odkrywa, że samochód nazywa się „Sigourney Beamer” Nie chcąc być gorszym, Jay dodaje: „Primo, najlepszym samochodem w tej rodzinie jest moja Econoline: 278 stóp sześciennych przestrzeni bagażowej. Mógłbyś dać piętnaście Myas podwieźć do domu” Rafa mówi, niczym Zen: „Muszę tylko podwieźć jednego Myę do domu”
Mya, podobnie jak my, jest oczarowana tą fascynującą rodziną, której członkowie mogą siedzieć w więzieniu, ale nadal organizują niesamowite imprezy z okazji Święta Pracy. Kiedy Mya pyta Rafę o przewidywany czas przybycia, ten odpowiada: „Święto Pracy… zaczyna się około drugiej i kończy, gdy któryś z wujków wdaje się w bójkę na pięści. Więc… docieram tam przed 2:30”
Primo nie rozprawia się bez ogródek z rasizmem. Ale subtelnie sugeruje wszystkie przeszkody, z jakimi boryka się rodzina Rafy, podkreślając ich nieustępliwą etykę pracy. Świadectwem sprytu serialu jest to, że wciąż jest w nim miejsce na bycie niechlujnym i aż nazbyt ludzkim. Bohaterowie nie pracują obsesyjnie na milion etatów, jak Damon Wayan w roli imigranta w filmie In Living Color szkic, Hej Mon!. Zamiast, Primo daje swoim bohaterom przestrzeń do bycia tak niekolorowymi, jak tylko chcą, jednocześnie podkreślając ich wrodzoną zaradność. Żarty na temat korelacji między wzrostem Queen Latifah a inteligencją są tak częste, jak sprzeczki na temat zalet obligacji oszczędnościowych.
Ta zmienność, pokazująca niekwestionowaną głębię tej latynoskiej rodziny, sprawia, że Primo pozytywna reprezentacja POCs w głównym nurcie, jeśli nie powściągliwa wskazówka w kierunku postępu. W każdym razie wszystkie kierunki prowadzą do ekstatycznego doświadczenia. Primo natychmiast czuje się jak w domu.
Will Dukes
Pisarz
Will Dukes jest nowojorskim pisarzem. Ma szczególne upodobanie do angielskich babeczek, Shark Tank maratony i każdy album Kendricka Lamara. Jego prace można znaleźć w Rolling Stone, Pitchfork, Stereogum i inne publikacje.