Świeżo poślubiony mężczyzna został pochwalony za wyrzucenie swojej mamy ze ślubu.
W idealnym świecie większość nowożeńców prawdopodobnie wolałaby uniknąć czegoś tak krępującego, jak eskortowanie rodzica z zaślubin. Jednak w przypadku 28-letniego Redditora publikującego pod pseudonimem u/SilentPlayer020, większość mediów społecznościowych uznała to za uzasadnione.
u/SilentPlayer020 jest transpłciowym mężczyzną. Ujawnił się w college’u, ale jego mama nie poparła tej decyzji. „Jej stanowisko w tej sprawie jest takie, że jeśli urodzę się kobietą, zawsze będę kobietą” – wyjaśnił Redditor.
Ameryka pozostaje podzielona w kwestii akceptacji osób transpłciowych. W ankiecie Pew Research Center z 2022 r. 38% respondentów uznało, że społeczeństwo posunęło się za daleko, podczas gdy 36% uznało, że nie posunęło się wystarczająco daleko.
Wydaje się również, że istnieje wyraźny podział pokoleniowy na ten temat, przy czym około 40 procent osób w wieku od 30 do 65 lat popiera pogląd, że sprawy zaszły za daleko, podczas gdy 47 procent osób w wieku 18-29 lat uważa, że można zrobić więcej.
W tym przypadku stosunek mamy do wyborów syna nie zmienił się przez lata. Kiedy więc u/SilentPlayer020 powiedział swojej mamie, że zamierza oświadczyć się swojej dziewczynie, powiedziała mu: „Nie podoba mi się, że zamierzasz poślubić dziewczynę, to obrzydliwe” Była to odpowiedź, która złamała mu serce, ale wraz z narzeczoną postanowili zaprosić mamę na swój ślub.
Co zaskakujące, odpowiedziała, mówiąc im, że „przyjdzie, żeby mogła mnie zobaczyć w moim wielkim dniu” Sam ślub przebiegł bez zakłóceń, ale podczas przyjęcia sprawy przybrały brzydki obrót. „Moja mama podeszła do mnie i powiedziała mi, jaka jestem obrzydliwa, całując dziewczynę i że nie wychowała swojej „córki” w ten sposób” – napisała u/SilentPlayer020.
W tym momencie powiedział, że „ma dość” i przystąpił do wyładowywania się na niej, nazywając ją „okropną matką”, która „nigdy go nie wspierała” i nadal była „werbalnie obraźliwa” w stosunku do jego wyborów życiowych.
u/SilentPlayer020 następnie nakazał jej „wynieść się do diabła” z jego ślubu i nigdy więcej się z nim nie kontaktować. Ostatecznie została wyprowadzona. „Zrobiła tak wielką scenę, że byłam nieco zawstydzona, ale czułam się tak dobrze, że mogłam wyrzucić z siebie całą złość” – powiedziała u/SilentPlayer020.
Jednak później, podczas miesiąca miodowego, zaczął otrzymywać wiadomości tekstowe od innych członków rodziny, którzy krytykowali go za jego wybuch i zmuszenie mamy do opuszczenia domu, zauważając, że „przynajmniej się pojawiła” To wydarzenie sprawiło, że poczuł się „trochę winny”
Jednak Angelika Koch, certyfikowana ekspertka ds. relacji z Taimi, w pełni inkluzywną aplikacją randkową LGBTQ+, uznała, że reakcja pana młodego była całkowicie uzasadniona.
„Nierzadko zdarza się, że toksyczni członkowie rodziny sprzymierzają się przeciwko ofierze i próbują sprawić, by poczuła się, jakby zrobiła coś złego” – powiedziała Koch Newsweek. „To, co robią, to manipulacyjny sposób, aby zmusić ofiarę do tolerowania niedopuszczalnych i obraźliwych zachowań. Często robią to, ponieważ sprawca sam staje się ofiarą i przekręca historię w taki sposób, że oczernia ofiarę. Kiedy ofiara próbuje wyjaśnić swoją stronę, toksyczne rodziny staną w obronie sprawcy, ponieważ już zdecydowały, że ofiara jest złoczyńcą”
Koch powiedziała, że ten scenariusz jest szczególnie powszechny w społeczności transseksualnej. „Wiele osób – zwłaszcza ze starszych pokoleń – jest mniej akceptujących społeczność transseksualną i często zgadza się na niedopuszczalne traktowanie ofiary z powodu osądu, który już ukształtowali” – powiedziała. „Istnieje podwójny standard, w którym oczekują szacunku dla siebie, ale nie oczekują go od osób transpłciowych. Gdy osoba transseksualna doświadcza braku szacunku lub znęcania się, ci, którzy już ukształtowali swój osąd, będą starali się sprawić, by osoba transseksualna była tą, która nie ma racji”
Mając to na uwadze, Koch uznała, że pan młody miał „wszelkie powody do złości i jedynie reagował na znęcanie się nad nim”
„Wyznaczył zdecydowaną granicę, a kiedy nadużywająca matka nie uszanowała tej granicy, kazał ją usunąć. Czasami stawanie w obronie siebie przed krzywdzicielem może wydawać się bardziej gorące, ponieważ krzywdziciel doprowadził sprawy do tego punktu. Ofiara znęcania się może znieść tylko tyle, zanim w końcu zareaguje” – wyjaśniła.
Punkt widzenia Koch był podzielany przez wiele osób w mediach społecznościowych. Komentując post, jeden z użytkowników Redditora powiedział: „Jeśli idziesz na wesele, powinieneś mieć zwykłą przyzwoitość i być miłym dla pary młodej. Zdecydowanie nie mów, że jest ci niedobrze”
„Nie rozumiem tej rodziny”, napisał drugi. „On nie sprawił, że poczuli się niekomfortowo, ona zaczęła scenę, ofiara, która jest wystarczająco męska, by stanąć w swojej obronie i wezwać bigota, jest niesamowitą rzeczą do zobaczenia, a nie czymś niezręcznym do karcenia”
Trzeci Redditor, który twierdził, że jest mamą transseksualnego syna, w międzyczasie nazwał mamę pana młodego „tą obrzydliwą” i zaoferował kilka mądrych rad rodzicom stojącym w obliczu tego samego: „kiedy byłaś w ciąży i ludzie pytali, czy chcesz chłopca czy dziewczynkę, prawdopodobnie odpowiedziałaś 'Nie obchodzi mnie to, dopóki są zdrowi i szczęśliwi!’ Teraz twoje dziecko jest starsze i staje się osobą, którą miało być, a ty powinieneś chcieć tego samego, aby było zdrowe i szczęśliwe”
Newsweek poprosił u/SilentPlayer020 o komentarz.
Jeśli masz dylemat rodzinny, daj nam znać za pośrednictwem life@newsweek.com. Możemy poprosić ekspertów o radę, a twoja historia może pojawić się w Newsweeku.