Jeśli szykujesz się na rodzinny wieczór filmowy w ten weekend, możesz doświadczyć pewnego déjà vu po otwarciu strony głównej Netflixa. Dziś, Guillermo del Toro „Pinokio debiutuje w serwisie streamingowym. To zdecydowanie wyjątkowe spojrzenie na klasyczną bajkę – nagrodzony Oscarem Pan’s Labyrinth oraz Shape of Water ponury styl reżysera od razu rzuca się w oczy po skrzypiącym, wyrzeźbionym grymasie lalki. Mimo to, coś w tym wydaniu może wydawać się niejasno znajome. Jasne, na myśl przychodzi Disneyowski oryginał z 1940 roku z lalkarzem Geppetto i narratorem Jiminy Cricketem. Ale… czy nie było innego Pinocchio remake?
Pozwolę sobie wyprzedzić ten temat: Tak, był. W rzeczywistości istniał już nie jeden, ale dwa Pinokio remake’ów tylko w tym roku. Choć można się (słusznie!) zastanawiać, czy nawet jeden Remake Pinokia był konieczny w tym roku, wysłuchajcie mnie. Chociaż nie mam wykrywacza kłamstw wbudowanego w mój nos, aby mnie poprzeć, weź moje słowo, że trzeci Pinocchio roku jest najlepszy Pinnochio roku.
Znam trzy Pinocchios w ciągu jednego roku to dużo do przetworzenia. I kilka pytań może przyjść do głowy! Jak o: „Dlaczego?” Albo: „Jakim kosztem?!” W końcu rok 2022 widział już wystarczająco dużo Pinokio adaptacje, abyśmy błagali filmowców, by nie wskrzeszali zmęczonych drewnianych kości biednej kukiełki.
Najpierw była niewytłumaczalna, anglojęzyczna reedycja rosyjskiego filmu Lionsgate Pinocchio iteracja – która stała się przedmiotem tak wielu memów, że historie o szokującym ujawnieniu głosu Pinokia w zwiastunie wyparły każdy rodzaj uzasadnionej krytyki filmu. Następnie był Disney live-action reboot, że nawet Tom Hanks-as-Gepetto nie mógł uratować od 27 procent oceny na Rotten Tomatoes. Ten drugi z tych filmów, oczywiście, jest całkowicie bardziej oglądalny niż ten pierwszy. To to Disney, mimo wszystko. Ale film nie wydawał się dostarczać spójnego argumentu, dlaczego, dokładnie, Disney zdecydował się odkurzyć 82-letni film ze swojego skarbca.
Nie wiadomo, jaka zmiana w algorytmie utorowała drogę trzem różnym studiom do wydania Pinocchio adaptacje w 2022 roku. Szczególnie biorąc pod uwagę, że materiał źródłowy – włoska powieść dla dzieci Przygody Pinokia (The Adventures of Pinocchio) autorstwa Carlo Collodiego, zostały opublikowane prawie 140 lat temu. Być może można to przypisać temu samemu rodzajowi myślenia równoległego, który pozwolił filmowym sobowtórom Friends With Benefits oraz No Strings Attached , aby oba zadebiutowały w 2011 roku – lub, powiedzmy, A Bug’s Life oraz Antz do podziału box office w 1998 roku. (Przyznano, że na początku lat 2010 hot people try casual hookup pledge rom-com czuje się nieco bardziej przewidywalny niż szał mrówczych blockbusterów z końca lat 90-tych, animowanych komputerowo)
Niezależnie od tego, czy życzyliśmy sobie tego na gwiazdkę, czy nie, Multiwersum Pinokio 2022 jest obecnie spełnieniem gorączkowych marzeń. I jest to rzeczywistość, którą będziemy musieli ogarnąć – lub, przynajmniej, na którą będziemy musieli spojrzeć z dystansem – aby odpowiednio przywitać Guillermo del Toro’s Pinocchio.
Posiadanie imiennika del Toro w tytule czuje się ważne – i to nie tylko dlatego, że pomaga nam odróżnić film od jego 2022 poprzedników. Odcisk palca reżysera jest widoczny już po jednym spojrzeniu na zwiastun filmu, zarówno dosłownie, jak i w przenośni. Del Toro, wraz ze współreżyserem Markiem Gustafsonem, zastosował taktykę animacji poklatkowej, używając kukiełek, którymi animatorzy mogli ręcznie manipulować, aby stworzyć oszałamiający, dotykowy świat. Dzięki temu, że Del Turat często wykorzystuje swoje doświadczenie jako projektant efektów specjalnych i charakteryzacji w swojej pracy reżyserskiej, oprawa wizualna filmu jest nierozerwalnie związana z tematyką niedoskonałości i nonkonformizmu.
Del Toro powiedział niedawno Vanity Fair że częścią jego wyboru było odejście od wizualnego precedensu Disneya z 1940 roku Pinocchio (decydując się nawet na to, by jego Pinokio był w pełni drewniany) wynikał również z szacunku dla oryginału. „Uważam, że jest to szczytowe osiągnięcie animacji Disneya. Jest zrobiona w najpiękniejszej, ręcznie rysowanej animacji 2-D”
Tematycznie, film jest również niezaprzeczalnie del Toro. Po pierwsze, zamiłowanie filmowca do odzyskiwania tego, co chorobliwe i groteskowe, natychmiast przebija się w historii powstania Pinokia. W „Pinokio” del Toro, Geppetto po pijanemu tworzy Pinokia, opłakując jednocześnie niespodziewaną śmierć syna, który ginie w dziwnym wypadku podczas zamachu na kościół. Wiele innych elementów świadczy o tym, że del Toro zbacza w mrok, np. zamieniając oryginalną „Niebieską Wróżkę” na obdarzoną głosem Tildy Swinton Drewnianą Szparę (co wydaje się niezwykle trafne w stosunku do biblijnych opisów serafinów – aniołów o skrzydłach pełnych oczu). Film bada również całkowicie niezbadane podziemia, które nieśmiertelny Pinokio często odwiedza po tymczasowym umieraniu wiele razy w filmie.
Oczywiście zamiłowanie del Toro do pozycjonowania fantastyki w ramach historii wkrada się również do klasycznej baśni. Podobnie jak Pan’s Labyrinth oraz Shape of Water, historyczna oprawa Pinokia odgrywa ważną rolę w filmie – jako że Pinokio nawiguje dzieciństwo pośród Włoch z początku XX wieku. Choć pierwsze pojawienie się postaci salutującej faszystom wydaje się nieco szokujące, polityczne tło znacząco pomaga del Toro w obaleniu pierwotnego morału Pinokia. Zamiast przestrogi przed kłamstwem, del Toro powiedział na premierze filmu w BFI, że starał się „uczcić” nieposłuszeństwo Pinokia – używając metafory konformistów jako „marionetek”, aby to podkreślić. (Jedna z wielu śmierci Pinokia w filmie następuje po tym, jak wyśmiewa Benito Mussoliniego w twarz w cyrku i natychmiast otrzymuje rozkaz rozstrzelania. Tak. Mówię poważnie.)
Del Toro wykorzystuje również paternalistyczny autorytet włoskiego faszyzmu do obalenia lekcji oryginalnej bajki na temat wychowania dzieci, zamiast tego pokazując, dlaczego Geppetto powinien kochać Pinokia takim, jakim jest – zamiast Pinokia uczącego się, jak być „prawdziwym chłopcem” zasługującym na miłość. Jest to dość obciążające podejście do bajki dla dzieci. Ale jest to gra, która się opłaca – i która służy jako przypomnienie, że filmy dla dzieci, a także filmy animowane w ogóle, są nadal warte postawienia na nie dużych pieniędzy. Koledzy z 2022 roku, którzy znaleźli się w czołówce najlepszych filmów animowanych, jak np Marcel the Shell with Shoes On przyczyniają się do podobnego argumentu, oferując sztukę odpowiednią dla wszystkich grup wiekowych pośród rynku często zdominowanego przez przejrzyste chwyty pieniężne.
Od niesamowicie oddanego procesu animacji, przez scenariusz, który gra na samym szczycie inteligencji swoich PG widzów, po nawet dostarczenie nowych lekcji dla starych fanów, Guillermo del Toro’s Pinocchio naprawdę tchnie drugi wiatr w zastygłe kości baśniowego gatunku. Zapomnij o swoich 2022 poprzednikach, a nawet o Pinokiu z twoich mglistych wspomnień z VHS Guillermo del Toro’s Pinocchio wkradnie się w nawet najbardziej zatwardziałe, skamieniałe serca Do diabła, jeśli Guillermo del Toro nie jest nad kolejnymPinocchio remake, dlaczego warto?
Ta treść została zaimportowana z serwisu OpenWeb. Możesz być w stanie znaleźć tę samą treść w innym formacie, lub możesz być w stanie znaleźć więcej informacji, na ich stronie internetowej.