Król Karol błagał swoich synów „nie czyńcie moich ostatnich lat nieszczęściem” na pogrzebie księcia Edynburga – twierdzi książę Harry według doniesień z jego książki.
Rozmowa ma być podobno ujawniona w pamiętniku księcia Spare, który ma zostać opublikowany w przyszłym tygodniu.
Według The Guardian, który twierdzi, że widział wyciekniętą kopię książki, Harry relacjonuje prywatne rozmowy między starszymi królewskimi.
Podczas pogrzebu księcia Edynburga w kwietniu 2021 roku, Harry podobno twierdzi, że Karol stał między synami „patrząc w górę na nasze zarumienione twarze”.
„Proszę, chłopcy” – powiedział im podobno król. „Nie czyńcie moich ostatnich lat nieszczęściem”
Podczas pogrzebu doszło do ciągłych napięć między braćmi.
Nie szli ramię w ramię w procesji za trumną dziadka z zamku Windsor do St George’s Chapel, a zamiast tego zostali rozdzieleni przez kuzyna Petera Phillipsa.
Księciu nie towarzyszyła również jego żona, która była w zaawansowanej ciąży.
The Guardian donosi, że w swojej książce książę oskarża również brata o fizyczny atak na niego.
Podobno twierdzi, że książę Walii, wówczas książę Cambridge, przybył do jego londyńskiego domu w 2019 roku i nazwał księżną Sussex „trudną”, „niegrzeczną” i „ścierką”.
William jest następnie oskarżony o złapanie księcia za kołnierz i powalenie go na podłogę.
Pałac Kensington odmówił komentarza. O komentarz zwrócono się do Pałacu Buckingham.