Show Biznes

Rachel Zegler mówi, że odniesienie się do zarzutów Ansela Elgorta było dla niej prawdziwym ciosem w brzuch

LOS ANGELES, CALIFORNIA - NOVEMBER 21: Rachel Zegler attends the 2021 American Music Awards at Microsoft Theater on November 21, 2021 in Los Angeles, California. (Photo by Axelle/Bauer-Griffin/FilmMagic)

Trzy miesiące po zakończeniu tournee prasowego „West Side Story”, Rachel Zegler wypowiada się na temat linii pytań mediów skierowanych do niej i jej koleżanek z planu w związku z oskarżeniami o napaść na Ansela Elgorta. W wywiadzie dla „Elle” Zegler została zapytana o dyskusję przy okrągłym stole, w której uczestniczyła wraz z gwiazdami „West Side Story” – Arianą DeBose i Ritą Moreno. Podczas tej rozmowy trzy kobiety zostały zapytane o zarzuty, jakie padły pod adresem Elgorta. Zegler wyraziła swoje zaniepokojenie tymi pytaniami dla „Elle”, mówiąc: „To był prawdziwy cios, szczerze mówiąc.”

„[There is] nieodłączny dyskomfort, który wiąże się ze świadomością, że jest mnóstwo ludzi, którzy uważają, że musisz odpowiadać za czyny dorosłego mężczyzny, który może mówić za siebie.”

„Powróciłem do tego miejsca w mózgu, w którym byłem w [back in] czerwcu 2020 roku, kiedy pojawiły się oskarżenia…. To były jedne z najgorszych dni dla mojego zdrowia psychicznego, jakie kiedykolwiek przeżyłam” – dodała. „Siedziałam tam, bo właśnie skończyłam 19 lat, byłam u progu tego, co zapowiadało się jako największy moment w moim życiu, a teraz byłam pociągana do odpowiedzialności [by the public] za oskarżenia, które nie tylko nie miały ze mną nic wspólnego, ale dotyczyły sytuacji, która rzekomo miała miejsce [five] wiele lat przed tym, jak poznałam i pracowałam z tą osobą.”

Zegler powiedziała również, że nie rozumie, dlaczego pytania dotyczące oskarżeń były kierowane do niej, „mimo że osoba, o której mowa, była obecna” i że jest „zdruzgotana” tym, jak ludzie krytykowali jej reakcję na tę sytuację. „[There is] nieodłączny dyskomfort, który towarzyszy uświadomieniu sobie, że jest mnóstwo ludzi, którzy uważają, że trzeba odpowiadać za czyny dorosłego mężczyzny, który może mówić za siebie” – dodała w wywiadzie dla „Elle”.

„To jest tak szalenie rozczarowujące na każdym kroku, bez względu na to, jak się to pokroi. Nieważne, ile razy próbowałam usprawiedliwić w swoim umyśle troskę ludzi o mnie, ale uświadomienie sobie, że pochodzi ona z miejsca, w którym ja muszę za to odpowiedzieć, a nie z miejsca, w którym oni faktycznie troszczą się o to, czy ze mną wszystko w porządku, było naprawdę bolesne… Naprawdę nie mam nic wspólnego z tą rozmową i cieszę się, że mogę o niej zapomnieć” – podsumowała.

Zegler oficjalnie odniosła się do zarzutów dotyczących Elgorta, który gra Tony’ego w „West Side Story”, w styczniu, pod koniec trasy prasowej filmu. Elgort został oskarżony o napaść na tle seksualnym prawie rok po zakończeniu zdjęć do remake’u filmu, a Zegler, która gra Marię, nie wypowiadała się bezpośrednio na ten temat, dopóki „The Hollywood Reporter” nie opublikował styczniowej okładki. „Nakręciliśmy film dwa i pół roku temu, a od tego czasu wiele się na świecie wydarzyło” – powiedział aktor w wywiadzie dla gazety.

W czerwcu 2020 roku na Twitterze zgłosiła się kobieta, która oskarżyła Elgorta o napaść seksualną na nią w 2014 roku, kiedy miała 17 lat, a on 20. „Chcę tylko się wyleczyć i chcę powiedzieć innym dziewczynom, które przeszły przez to samo gówno co ja, że nie jesteś sama” – napisała wtedy. Elgort zaprzeczył zarzutom w usuniętym już oświadczeniu, określając swój związek z kobietą jako „krótki, legalny i całkowicie zgodny” (Wiek przyzwolenia w Nowym Jorku, gdzie doszło do zdarzenia, wynosi 17 lat).

Elgort nie został wyrzucony z „West Side Story”, ale został wyraźnie odsunięty na bok podczas następującego po filmie tournee prasowego. I choć obsada i ekipa nie skomentowali kontrowersji, Zegler zdawał się do nich nawiązywać w tweecie z 2020 roku, opublikowanym tego samego dnia, w którym pojawiły się zarzuty. „Czuję się dziś trochę zagubiona i trochę rozczarowana. Wiem, że niektórzy z was też są” – napisała – „taki jest teraz świat – ale to konieczne”

W artykule z okładki „The Hollywood Reporter” Zegler powiedziała później: „Wiele się zmieniło bardzo publicznie, a także prywatnie. Nastąpiło wielkie przebudzenie. Mamy tylko nadzieję, że ludzie, których to dotyczy, mają się dobrze, że są pytani w sposób pełen szacunku i że mają szansę odpowiedzieć za siebie.”

DeBose i Moreno również podzielili się swoimi spostrzeżeniami w artykule z okładki. DeBose powiedziała: „Nikt tak naprawdę nie wie, co się dzieje w czyjejś głowie. Tylko ludzie, którzy brali udział w tej sytuacji, wiedzą, co tak naprawdę się wydarzyło” Moreno dodał: „Myślę, że byłoby to absolutnie straszne i niewłaściwe, gdyby ktokolwiek stanął po czyjejś stronie w tej sprawie. Nie do mnie należy wydawanie takich osądów”.

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button