Wbrew powszechnemu przekonaniu, czarne kino było bogate i obfite przed boomem filmów blaxploitation w późnych latach 60. i 70. „Is That Black Enough For You?!?”, nowy dokument Netflixa, który miał premierę 11 listopada, nie tylko daje tym filmom ich kwiaty, ale także powiększa historyczną rewolucję stojącą za czarnym kinem, która często pozostaje niesłyszana. Dzięki archiwalnym materiałom i wywiadom z legendami czarnego kina, takimi jak Whoopi Goldberg, Laurence Fishburne, Samuel L. Jackson i nie tylko, „Is That Black Enough For You?!?” reżyser i historyk Elvis Mitchell bada wielkość czarnych twórców w filmie – od ich początków we wczesnych latach 1900 do przełomowej ery lat 70.
Mitchell mówi POPSUGAR, że zajęło mu to mniej więcej 23 lata, aby w końcu wprowadzić swój kalejdoskopowy dokument w życie. Kawałki jego projektu zaczęły się od wykładów Alaina Locke’a, które wygłosił na Uniwersytecie Harvarda w 2002 roku. Prawie dwie dekady później nawiązał współpracę z producentami Stevenem Soderberghiem, Davidem Fincherem i Netflixem, aby opowiedzieć o kluczowej części historii czarnego kina, o której czuł, że nie została opowiedziana
„Tak się złożyło, że wszyscy wymienieni przez ciebie ludzie to osoby, które znam”
„Zawsze słyszymy o złotym wieku filmu w latach siedemdziesiątych” – mówi Mitchell. „Wszyscy ci wielcy filmowcy i wspaniałe filmy. I to prawda, było ich wiele. Ale pominąć, dla mnie, co było dużą częścią historii jest w zasadzie częścią walki Afroamerykanów . Zmieniliśmy wiele zasad dla ludzi koloru, sposób, w jaki narracja została ukształtowana i nie dostaliśmy kredytu. Więc chciałem spróbować rzucić trochę światła na to i zwrócić trochę uwagi”
Dla Mitchella, „Is That Black Enough For You?!” to głęboko osobisty esej filmowy, w który wlał wiele pracy i miłości – z pomocą kilku swoich sławnych przyjaciół. Oprócz Jacksona, Goldberga i Fishburne’a, dokument zawiera również świadectwa Zendayi, Billy Dee Williamsa, Mario Van Peeblesa, Margaret Avery i Glynna Turmana, którzy chętnie wzięli udział w projekcie.
„Tak się składa, że wszyscy wymienieni przez ciebie ludzie to osoby, które znam” – dzieli się Mitchell. „Więc to było jak, 'OK, Fish'[burne]. Robię tę rzecz.’ [He said,] 'Powiedz mi kiedy.’ 'OK, Sam. Cóż, mam tę rzecz, którą robię.’ [He said,] 'Kiedy to się dzieje? OK, porozmawiaj z moimi ludźmi, żebyśmy mogli to zrobić'” Nawet pozyskanie na pokład kogoś tak znanego jak 95-letnia ikona aktorstwa i piosenkarz Harry Belafonte było według Mitchella zadaniem bez wysiłku. Wysłuchanie historii tych postaci i ponowne przeanalizowanie z nimi historii czarnego kina było szczególnie satysfakcjonującą częścią tworzenia „Is That Black Enough For You?!?”.
„Czymś, co naprawdę łączy wszystkich w tym wszystkim, jest to, że wszyscy mają poczucie humoru, mimo że wiedzą, jak ważne to jest”, wyjaśnia Mitchell. „To jest to, co robią i jak biorą miarę z siebie. . . . Jedną z rzeczy, które widać u Sama Jacksona jest to, że on naprawdę zna te rzeczy, od tyłu i od przodu. Tak jak Whoopi. Tak samo jak Fish[burne]. Zendaya zna filmy i fajnie, że udało się je połączyć z tą grupą ludków. . . . Większość ludzi, którzy są w [documentary] to ludzie, którzy występowali w tych filmach w tamtym czasie. Więc wszyscy oni mogli mówić z punktu doświadczenia o tym, co robili, co się działo i jak się czuli robiąc te rzeczy.”
Mitchell chciał również zebrać mózgi wielu innych postaci do „Is That Black Enough For You?!?”, z których część zmarła, zanim miał szansę nakręcić ich na kamerę. Ale jego dokument oddaje im hołd, jednocześnie honorując kluczową erę czarnego amerykańskiego filmu.
„Is That Black Enough For You?!” jest teraz streamingowany na Netflixie. Czytaj dalej, aby zobaczyć, jakie inne gwiazdy pojawiają się w filmie.