Rutyna treningowa Orlando Blooma jest imponująca z więcej niż jednego powodu
Źródło obrazu: Getty / Vivien Killilea
Orlando Bloom podzielił się w poniedziałek z sześcioma milionami swoich obserwatorów na Instagramie swoją rutyną treningową górnych partii ciała. Trening aktora jest imponujący – na filmikach ćwiczy z trenerem bicepsy, mięśnie brzucha i pleców, a jego grymasy świadczą o tym, że jest to ciężki trening. Jego podpis dodatkowo dowodzi, jak niezwykły jest to trening: gwiazda Piratów z Karaibów zastanawia się nad tym, jak daleko zaszedł fizycznie, pisząc: „Złamałem kręgosłup, gdy miałem 19 lat i mówiono, że już nigdy nie będę chodził”
To nie jest pierwszy raz, kiedy Bloom mówi o tym, że kontuzja, która miała miejsce ponad 20 lat temu, zmieniła jego życie i prawie zakończyła się śmiercią. W sierpniu ubiegłego roku opublikował zdjęcie, na którym jeździ na rowerze w ortezie, podpisując je: „To ja w ortezie około 1998 roku, 3 miesiące po tym, jak spadłem z 3 pięter i zmiażdżyłem kręgosłup, ledwo unikając śmierci i paraliżu… Codziennie jestem wdzięczny za moje kończyny, które pozwalają mi przekraczać granice i żyć na krawędzi (teraz już bezpieczniej).”
Najnowszy post Blooma zawiera trzy osobne filmy wideo. Na pierwszym z nich Bloom wykonuje skrętoskłony z obciążonym drążkiem EZ curl, a jego forma jest solidna: ojciec dwójki dzieci podnosi drążek nad klatkę piersiową i z powrotem do bioder, koncentrując się na oddechu i utrzymując górne ramiona w stabilnej pozycji podczas skręcania ciężaru do poziomu barków.
W drugim klipie Bloom, który jest zaręczony z długoletnią partnerką Katy Perry, wchodzi na podłogę, aby wzmocnić swój rdzeń za pomocą kółka do ćwiczeń mięśni brzucha, pleców i ramion w tym samym czasie. Trening jest świetny dla ogólnej stabilności, a jak wynika z intensywnego skupienia na twarzy Blooma, choć wygląda na wykonalny, nie jest łatwy.
Trzeci klip z karuzeli pokazuje Blooma demonstrującego, jak używać maszyny do podciągania nachwytem, aby wzmocnić i ujędrnić mięśnie pleców, pokazując jednocześnie bliznę, której nabawił się w wyniku kontuzji. Kiedy Bloom kończy swoje powtórzenia, słychać drugi głos – prawdopodobnie jego osobistego trenera – który zachęca go do dalszych ćwiczeń. Komentatorzy również to zauważyli: Chelsea Handler skomentowała to słowami: „Och, wybaczcie nam! Ktoś idzie”.
Odporność to umiejętność, z której każdy z nas może skorzystać. To dlatego często sięgamy po takie cytaty, jak „jeśli na początku coś ci się nie uda, otrzep się z kurzu i spróbuj ponownie” czy „upadając siedem razy, wstań osiem” Dla Blooma to coś więcej niż banalne powiedzonka – on nimi żyje, czego dowodem jest jego intensywny reżim ćwiczeń na siłowni.
Zobacz ruchy Blooma powyżej.