Taylor Swift zamieniła drop albumu w sztukę. Po zapakowaniu swoich kont w mediach społecznościowych jajkami wielkanocnymi w okresie poprzedzającym wydanie „Midnights” i pozostawieniu nas wszystkich w szoku z siedmioma bonusowymi utworami, piosenkarka „Bejeweled” jest w tym znowu z kolejną niespodzianką. 12 stycznia Swift niespodziewanie pojawiła się na koncercie The 1975 w Londynie, gdzie po raz pierwszy wykonała „Anti-Hero” na żywo. Uśmiechając się do publiczności, zdobywczyni nagrody Grammy założyła gitarę i zagrała swój hit.
Podczas występu Swift grała na gitarze przed czarno-białą sceną. Kiedy publiczność ryczała z podniecenia, ona belted out słowa. „To ja, hi, jestem problemem, to ja”, śpiewała. „W porze herbaty wszyscy się zgadzają / Będę patrzeć bezpośrednio na słońce, ale nigdy w lustro / To musi być wyczerpujące zawsze kibicować antybohaterowi” Sceniczne cameo Swift sprawiło również, że niektórzy fani mają nadzieję, że kilka sławnych przyjaciół dołączy do niej podczas jej nadchodzącej trasy Eras Tour.
Po „Anti-Hero”, Swift, wieloletnia fanka The 1975, wykonała również cover piosenki zespołu „The City” „Yeah, you wanna find love then you know where the city is” – śpiewała, gdy tłum skandował słowa piosenki unisono. „Tak, liczenie kart było najlepszą pracą, jaką kiedykolwiek miał / Sprzątanie / Dobrze sobie radził z czwórkami i dwójkami” Na koniec swojego występu Swift życzyła tłumowi dobrej nocy. „Dobry wieczór,” powiedziała. „Mam nadzieję, że będziecie się cieszyć resztą [The 1975’s tour].”
Podczas gdy niektórzy na mediach społecznościowych wyrażali swoje pragnienia, aby przewinąć czas i być częścią publiczności, aby samemu być świadkiem występu Swift na żywo, fani w domu i osobiście byli zachwyceni niespodziewanym mini koncertem. Czy jej kolejną niespodzianką będzie nowy album? Możemy sobie pomarzyć.
Przed nami zobaczcie wykonane na żywo przez Swift „Anti-Hero” oraz jej cover „The City”