Jedno spojrzenie na zwiastun najnowszego thrillera Netflixa The Good Nursei widać, że jest to wymarzony projekt dla niemal każdego w branży filmowej. Film, w którym główne role zagrali Jessica Chastain i Eddie Redmayne, opowiada niemal niewiarygodną historię Charlesa Cullena – byłego pielęgniarza, który obecnie uważany jest za najbardziej płodnego seryjnego mordercę w Ameryce
Jeśli nie znasz tej historii: w ciągu 16 lat, w szpitalach w New Jersey i Pensylwanii, Cullen zamordował 29 swoich pacjentów, podając im śmiertelne dawki leków. (Eksperci od tego czasu szacują, że Cullen mógł mieć nawet 400 ofiar). Ale kiedy scenarzystka Krysty Wilson-Cairns i reżyser Tobias Lindholm po raz pierwszy otrzymali propozycję adaptacji biografii Cullena autorstwa Charlesa Graebera z 2013 roku, mieli zastrzeżenia. „Myślałam, że ta historia powinna się tam znaleźć, ale nie wiedziałam, jak ją opowiedzieć aż do ostatniej trzeciej części książki, w której zostaje przedstawiona Amy Loughren” – wspomina Wilson-Cairns.
Loughren, tytułowa „Dobra pielęgniarka”, była bliską przyjaciółką i współpracowniczką Cullena – i nieodłącznym graczem w nakłanianiu go do przyznania się do zbrodni. Kiedy Wilson-Cairn zobaczyła Cullena z perspektywy Loughrena, znalazła wreszcie swój punkt dojścia. Dla Loughren, Wilson-Cairns i Lindholm byli dwiema osobami, którym mogła w końcu zaufać i opowiedzieć historię, której obawiała się przez wiele lat. „Nie robimy sensacji. Nie robimy re-traumatyzacji” – mówi Lindholm o tym, że postanowili odejść od podejścia stosowanego w wielu wcześniejszych filmach o seryjnych mordercach. Efekt? Niemożliwe do zapomnienia występy Chastain i Redmayne’a, których chemia ożywia każdy skomplikowany fragment prawdziwego związku Loughrena i Cullena. „[Cullen’s] człowieczeństwo było powodem, że Amy połączyła się z nim. I to był powód, dla którego musieliśmy na niego nalegać” – mówi Lindholm
W Zoomie, rozmawiając z trójką Wilson-Cairns, która zarzuca Lindholmowi, że wypił za dużo whisky poprzedniej nocy, a Loughren wrzuca „kocham cię” pomiędzy odpowiedzi swoich współpracowników – wydaje się niezrozumiałe, że historia Loughrena mogłaby zostać opowiedziana przez jakikolwiek inny zespół. Trudno przynajmniej wyobrazić sobie interpretację tak zaskakująco pełną nadziei jak The Good Nurse
ESQUIRE: Krysty, dlaczego dokonałaś tak świadomego wyboru, aby uczłowieczyć Charlesa Cullena, zamiast malować jego sensacyjny portret, jaki często widzimy w filmach o seryjnych mordercach?
KRYSTY WILSON-CAIRNS Cóż, spójrz, książka Dobra Pielęgniarka charlesa Graebera była oczywiście moją drogą… Dla mnie, nie sądzę, że kiedykolwiek chciałabym opowiedzieć lub obejrzeć historię, która skupiałaby się wyłącznie na seryjnym mordercy, która przeszła przez jego oczy, lub gloryfikowała to, co zrobił, lub nawet próbowała zrozumieć to, co zrobił, ponieważ nie ma na to zrozumienia. Myślę, że powodem, dla którego ludzie chcą wiedzieć, dlaczego to zrobił, jest to, że dzięki temu czujemy się bezpiecznie. Bo możemy włożyć to do pudełka. Można powiedzieć: „Och, to jest to, co było z nim nie tak i dlatego to zrobił”, podczas gdy prawda jest o wiele bardziej pogmatwana.
Czytając książkę, byłem oburzony. Byłem zbulwersowany. Jak tylko dostałem się do [Amy’s] rozdział książki, zacząłem rozumieć Charlesa Cullena jej oczami. Zaczęłam naprawdę rozumieć, co zrobiła, jak również to, że tak naprawdę wcale nie została uznana. I, mówiąc zupełnie szczerze, zostałam wychowana przez samotną matkę z klasy robotniczej i bardzo rzadko mam okazję to celebrować – widzieć ich jako superbohaterów. Dla mnie to był jedyny sposób na opowiedzenie tej historii.
Eddie Redmayne i Jessica Chastain występują jako Charles Cullen i Amy Loughren w nowym thrillerze Netflixa The Good Nurse.
Zauważyłam we wszystkich twoich wywiadach, Amy, że wciąż odnosisz się do Charlesa jak do przyjaciela. Czy na początku tego projektu obawiałaś się tego, jak zostanie on przedstawiony?
AMY LOUGHREN Kiedy zwrócono się do mnie, wciąż radziłam sobie z traumą związaną ze wstydem z tego powodu. Mój wstyd był tak intensywny, że wciąż miałam koszmary. Czułam się zakłopotana, gdy mówiłam ludziom, że to mój przyjaciel. Kiedyś myślałam, że to słabość, że nie widziałam jego ciemności. Ale po przeczytaniu scenariusza, po pracy z Tobiaszem i po tym, jak miałem czas, aby to wszystko naprawdę przeanalizować i przejść przez moje własne duchowe poszukiwania, zrozumiałem, że to jest supermoc, aby widzieć w ludziach tylko światło.
I teraz nie wstydzę się powiedzieć, że uwielbiałam kogoś z chorobą psychiczną. Myślę, że każdego z nas na tym świecie dotknął ktoś z chorobą psychiczną. To nie znaczy, że nie czułam, że trzeba go wsadzić za kratki. Nie oznacza to, że nie zamierzałem zrobić absolutnie wszystkiego, by go powstrzymać. Ale jedynym powodem, dla którego jest teraz za kratkami, jest to, że go uwielbiałem i że czuł się na tyle bezpiecznie, by powiedzieć: „Muszę przestać. Nie wiem jak. A teraz mam kogoś, kto może po prostu siedzieć obok mnie i trzymać mnie za rękę, i nie muszę robić tego sam” Trzymanie ludzi odpowiedzialnych za ich zachowania z ich chorobą psychiczną jest naprawdę największym przesłaniem w tym wszystkim.
Twelve The Good Nurse: Prawdziwa historia medycyny, szaleństwa i morderstwa
Twelve The Good Nurse: Prawdziwa historia o medycynie, szaleństwie i morderstwie
Teraz 11% taniej
Krysty i Amy, jak pracowaliście razem, aby odkryć stronę Amy?
KWC: Cóż, zacząłem od Charlesa Graebera, autora m.in The Good Nurse. I myślę, że teraz rozumiem, że sprawdzał mnie, zanim przedstawił mnie [Amy] ponieważ jest bardzo opiekuńczy wobec [Amy’s] historii… Po przejściu testów Charlesa Graebera, co wiązało się z dużą ilością alkoholu, zostałem przedstawiony Danny’emu Baldwinowi i Timowi Braunowi [the detectives whom Loughren had assisted in convicting Cullen]. I myślę, że to był kolejny etap sprawdzania mnie. Uczciwie mówiąc, pojawiłem się w wieku 23 lat, nie mając na koncie żadnych zasług, zupełnie nowy w tej dziedzinie.
AL: Truth serum. Poza tym, Danny i Tim oraz Charlie i ja byliśmy bardzo związani. Zawarliśmy pakt, że nie będziemy angażować się w nic, co miałoby na celu sensację lub zwrócenie uwagi na Charliego, bo tego nie chcieliśmy. Nie chcieliśmy, żeby stał się jeszcze bardziej sławny. Chodziło bardziej o to: jak możemy być [involved in] projektem, z którego wszyscy możemy być dumni? Gdzie wszyscy możemy powiedzieć, że zrobiliśmy coś, co zmieniło zakres tego, co się stało i rzuciło światło na biurokratów, którzy próbowali to wszystko zatuszować?
W filmie przedstawiono kilku pacjentów, którzy zostają zabici przez Cullena. Czy ci pacjenci bazowali na prawdziwych ofiarach?
KWC: Tobiasz i ja podjęliśmy decyzję, by nie używać żadnych prawdziwych nazwisk ofiar, by nie używać żadnej z prawdziwych ofiar, ale by użyć amalgamacji, by zachować metodologię, by to, co zrobił Charles Cullen, było dokładnie takie samo, ale by nie portretować ludzi, z którymi nie mogliśmy rozmawiać, do których nie mieliśmy dostępu i od których nie mogliśmy uzyskać zgody.
Myślę, że wiele się zmieniło w tym, jak kapitalizujemy ludzkie cierpienie.
Wiem, że Jessica i Eddie musieli przejść przez swój własny obóz pielęgniarski. Co wpłynęło na tę decyzję?
TOBIAS LINDHOLM Zaproponowałem tę możliwość Eddiemu i Jessice. Kręciliśmy pod koniec pandemii, więc nie mogliśmy w tym momencie wejść do prawdziwych szpitali tylko ze względu na COVID. Zbudowaliśmy więc nasz własny mały szpital szkolny, a potem zatrudniliśmy pielęgniarki, które uczyły Eddiego i Jessicę wszystkich szczegółów.
A na dodatek obsadziłbym wtedy lekarzy i pielęgniarki i zaludniłbym oddział intensywnej terapii prawdziwymi profesjonalistami, aby wszyscy ludzie wokół Eddiego i Jessiki byli pracującymi pracownikami służby zdrowia, którzy dokładnie wiedzieli, jak zachowywać się na oddziale intensywnej terapii. W ten sposób mogliśmy pokazać prawdziwe rzeczy w kamerze, ale także zapewnić Eddiemu i Jessice oparcie i możliwość zadawania pytań. Dało nam to wiele pięknych szczegółów, drobnych rzeczy, które uczłowieczyły szpitalny świat.
Ten film rzuca światło na to, jak biurokracja w systemie medycznym pozwoliła Charlesowi utrzymać pracę przez tyle lat. Jaki wpływ ma Pan nadzieję, że ten film będzie miał na opinie ludzi o amerykańskim systemie medycznym?
TL: Cóż, jestem Duńczykiem. Jestem z socjaldemokratycznego kraju z darmową opieką zdrowotną. I na wiele sposobów myślimy, że wszystko zrozumieliśmy – a tak nie jest. Mamy też problemy systemowe i ludzi uwikłanych w te systemy, którym wydaje się, że brakuje człowieczeństwa. Mam więc nadzieję, że Amy zainspiruje wszystkich i zacznie wypełniać swoje obowiązki. My, jako jednostki, musimy zabrać głos i dokonać zmian w tych systemach, które wydają się obracać przeciwko nam, jeśli tego nie zrobimy
AL: Myślę, że to taki skomplikowany temat na początek. Ja zaczęłam zajmować się pielęgniarstwem jeszcze w ciemnych wiekach, na początku lat osiemdziesiątych. I wtedy było inaczej. Sposób, w jaki pracowaliśmy był inny. Zawsze było to bardzo zespołowe i skupiało się na tym, co dzieje się z pacjentami. Myślę, że wiele się zmieniło w tym, jak wykorzystujemy ludzkie cierpienie.
Zaczęliśmy zatrudniać prawdziwych dyrektorów finansowych i dyrektorów generalnych, którzy byli magistrami biznesu i nie byli zainteresowani tym, aby życie było lepsze dla pacjentów, ale aby życie było lepsze dla akcjonariuszy. Ponieważ coraz bardziej oddalaliśmy się od łóżka w celu podejmowania decyzji, wtedy właśnie straciliśmy duszę. Więc, mam nadzieję, że przynajmniej [the film] wywoła rozmowę o tym, jak przywrócić pielęgniarki przy łóżku do podejmowania decyzji za pacjentów i pielęgniarki. Mam nadzieję, że mogę mieć trochę głosu w tym teraz.
Amy, w filmie twoja postać jest doradzana przez lekarzy, aby wziąć urlop od pracy pielęgniarskiej z powodu zagrażającej życiu choroby serca. Ale nie może tego zrobić, ponieważ musi pracować jeszcze przez rok, zanim będzie mogła uzyskać ubezpieczenie zdrowotne. To podkreśla tak powszechny problem catch-22 dla tak wielu Amerykanów.
AL: Naprawdę mam nadzieję, że możemy dojść do punktu, w którym przestaniemy patrzeć na ubezpieczenie zdrowotne jako walkę polityczną i zaczniemy patrzeć na ubezpieczenie zdrowotne jako prawo. Wiem, że to nasze kapitalistyczne społeczeństwo pozwoliło tym firmom ubezpieczeniowym naprawdę rządzić naszymi politykami. I tak, to nie jest film polityczny, ale niestety coś takiego jak ubezpieczenie zdrowotne, nasz kraj upolitycznił. Byłoby więc miło móc przywrócić to ludziom i naprawdę podkreślić, jak inne kraje to robią. I że to działa.
TL: Zanim zacząłem robić filmy, byłem pracownikiem socjalnym w instytucjach psychiatrycznych w okolicach Danii. I to, co mogłem tam zaobserwować przez lata, to fakt, że mimo iż [healthcare] było darmowe i opłacane z podatków, to i tak obcinali. Wciąż było tak wiele cięć finansowych, że prawie uniemożliwiało to wielu profesjonalnym pielęgniarkom psychiatrycznym wykonywanie swojej pracy. I to jest kluczowe w każdym systemie, to nie pozwolić, aby system przejął kontrolę, ale rzeczywiście wierzyć w jednostki w tych systemach.
Jako samotna matka i osoba, która walczyła z zagrażającym życiu stanem, Amy, decyzja o zaangażowaniu się w to śledztwo naraziła cię na ryzyko. Czy miałaś jakieś wahania przed podjęciem decyzji o pomocy detektywowi Baldwinowi i detektywowi Braunowi?
AL: Byłam absolutnie przerażona na tak wiele sposobów. Ale odbyłam długą rozmowę z moją córką po tym, jak detektywi opuścili mój dom. Miała wtedy 11 lat i całe jej życie miało zostać wywrócone do góry nogami… Powiedziała: „Nie obchodzi mnie to. On krzywdzi ludzi, mamo” I to było jak, „Dlaczego ja się zastanawiam?” Ten 11-latek ma tak wybitny i wzorcowy kompas moralny, a ja, tak jak biurokraci, nawet go kwestionuję. I musiałem się z tego otrząsnąć na chwilę. Ale tak, to 11-latek podjął tę decyzję.
„Naprawdę mam nadzieję, że możemy dojść do punktu, w którym przestaniemy patrzeć na ubezpieczenie zdrowotne jako walkę polityczną i zaczniemy patrzeć na ubezpieczenie zdrowotne jako prawo” – mówi Amy Loughren.
Amy, w filmie widzimy moment, w którym zdajesz sobie sprawę, że zapisy dotyczące odstawiania leków przez Cullena nie sumują się – i ostatecznie właśnie wtedy zdajesz sobie sprawę, że to on jest prawdopodobnie sprawcą tego ciągu zgonów pacjentów. Możesz mnie wprowadzić w ten moment?
AL: Danny [Baldwin] był właściwie jedyną osobą w pokoju ze mną. A kiedy kierownik ds. ryzyka opuścił pokój, po prostu zdecydował: „Wiesz co? Nie mamy zbyt wiele. Położę wszystko na stole.” I było kilka rzeczy w tych papierach, które były tak rażące, że nie było absolutnie żadnego powodu, aby wyjąć leki, które wyjął, z wyjątkiem czegoś złowrogiego. To było tak oczywiste. Wszystko sprowadza się do tego punktu, w którym wiesz, że całe twoje życie się zmieni. To było przerażające
Amy, jedna z najbardziej poruszających scen w The Good Nurse to niewątpliwie spowiedź – w której Twoja postać okazuje tyle współczucia Charlesowi, drapując nawet swój sweter wokół niego. Czy ta scena była równie dokładna?
AL: To była prawda – wszystko, co tam widziałeś, sposób, w jaki wchodziliśmy w interakcje. To było o wiele dłużej. Myślę, że byliśmy razem przez kilka godzin w tej sytuacji. Weszłam do pokoju, a on był w fartuchu. I pamiętam, że pomyślałem: „Mój Boże, on będzie w nim chodził do końca życia” I zobaczyłem bliznę na jego ramieniu, której nigdy wcześniej nie widziałem, bo zawsze nosił długie rękawy albo sweter. Zapytałam: „Co to jest?” A on na to: „Kolejna z moich życiowych porażek. Nie potrafię nawet zabić się prawidłowo”
Więc wiedziałem, że chciał to zatuszować. Trząsł się i było mu bardzo, bardzo zimno. Po prostu instynktownie zdjąłem swój sweter, aby go przykryć, a także zwrócić mu prywatność. Wiedziałam, że zakrywał to z jakiegoś powodu. Nie chciał, żeby ludzie to widzieli, a ja chciałam to chronić. Tak więc, tak, Krysty i Tobiasz uchwycili to. I rany, pomyśleć, że wzięli to niezwykle skomplikowane, długie popołudnie i skondensowali je do tej sceny, która jest tak pięknie zrobiona. To czysty, szalony artyzm. To było bardzo prawdziwe. To było bardzo, bardzo prawdziwe.
Ta treść jest importowana z OpenWeb. Możesz być w stanie znaleźć tę samą treść w innym formacie, lub możesz być w stanie znaleźć więcej informacji, na ich stronie internetowej.