Czy to już czas, aby wyrzucić te serwery do gier? –
Po komercyjnej porażce Stadii, pivot na Immersive Stream for Games też jest martwy.
Ron Amadeo –
Enlarge / RIP Google Stadia.
Aurich Lawson / Getty Images
Biedne Google Stadia; usługa wyglądała jak wrak pociągu w zwolnionym tempie od momentu jej uruchomienia. Uruchomienie usługi, życie i śmierć grał dokładnie tak, jak „nikt nie ufa Google” naysayers (Twój autor w tym) przewidziałby, ale wszyscy byliśmy zmuszeni przejść przez ruchy tak. Kiedy Google zabiło usługę, narracja z firmy była taka, że technologia Stadia będzie żyła dalej w Google Cloud, ale według Stephena Totilo z Axios, nawet biały serwis Stadia’s game-streaming jest teraz martwy.
Stadia miała być wielkim forayem Google’a do gier AAA, z opartą na chmurze „konsolą” do gier, która w rzeczywistości nie miała konsoli – konsola była centrum danych, a ona przesyłała grę wideo do użytkownika, podobnie jak wideo na YouTube. Usługa uruchomiona w listopadzie 2019 roku do sprzedaży, które były znacznie niższe niż Google oczekiwane, a daty produkcji na pudełkach sugerują, że firma nigdy nie sprzedał się z początkowej rundy kontrolerów. Pierwsze oznaki, że Google zaczyna chorować na swój eksperyment z grami, pojawiły się 14 miesięcy w, kiedy zamknął jedyne studio first-party Stadia, relegując usługę tylko do portów stron trzecich.
Dwa lata po, wiadomość wybuchła, że Stadia będzie „deprioritized” i pivot do white-label usługi streamingowej. Później Google potwierdziło, że ratuje usługę jako nową ofertę Google Cloud o nazwie „Immersive Stream for Games” Oznaczało to, że Google będzie odsprzedawać technologię Stadia różnym firmom, pozwalając im oferować streaming gier na własnych platformach bez żadnego brandingu Google. Jest to normalna rzecz dla Google Cloud, która oferuje tonę usług w chmurze dla firm takich jak Apple, i nigdy nie zobaczysz logo Google. Immersive Games widziało trzech głównych klientów -AT&T oferowało Batman: Arkham Knight swoim abonentom, Peloton uruchomił grę rowerową pt.Lanebreakna swoich rowerach treningowych, a Capcom uruchomił Resident Evil Village demo w sieci.
Kiedy formalnie ogłoszono wyłączenie Stadii, wiceprezes i dyrektor generalny Stadii Phil Harrison zrobił wielką sprawę z kontynuacji technologii Stadii, a nawet tytuł został nazwany „Wiadomość o Stadii i naszej długoterminowej strategii streamingu.” W poście czytamy: „Bazowa platforma technologiczna, która zasila Stadię, została sprawdzona w skali i wykracza poza gry. Widzimy wyraźne możliwości zastosowania tej technologii w innych częściach Google, takich jak YouTube, Google Play i naszych wysiłków Augmented Reality (AR) – jak również udostępnić ją naszym partnerom branżowym, co zgadza się z tym, gdzie widzimy przyszłość gier.”
Wszystkie te „gamingowe” rzeczy wydają się być zabite, a wszyscy partnerzy Immersive Stream for Games zamknęli swoje projekty. AT&T’s Batman link przekierowuje teraz do darmowej wersji próbnej innej usługi cloud-gamingowej, GeForce Now, natomiast Resident Evil link po prostu 404s. Jedyny ocalały „Immersive Stream” wspomniany na stronie Google Cloud to „Immersive Stream for XR”, który renderuje widok rozszerzonej rzeczywistości w chmurze. Zamiast do-anything Linux boxes z Google Stadia, jest to ograniczone do Unreal Engine. Przykłady Google Immersive Stream for XR obejmują jeden scenariusz edukacyjny i kilka przypadków użycia w reklamie, takich jak spacer po nowym BMW, testowanie remontu kuchni czy przymierzanie stroju. Trzeba się zastanowić, jak duży zasięg ma projekt XR, a jak na razie obiecane Stadia dla YouTube czy Google Play nigdy się nie zmaterializowały.